Dziwię się tym politykom opozycji, którzy krytykują fuzję Orlenu i Lotosu, która zabezpiecza nasze możliwości energetyczne na przyszłe lata. Oczywiście jest ona niezgodna z interesami Rosji, Niemiec i innych państw - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Piotr Müller podczas konferencji prasowej w Słupsku (Pomorskie) pytany był o krytykę opozycji dotyczącą fuzji PKN Orlen i Grupy Lotos.

Bardzo dziwię się tym wszystkim z opozycji, którzy krytykują tę fuzję, bo zabezpiecza ona nasze możliwości energetyczne na przyszłe lata. Oczywiście, jest niezgodna z interesami Rosji. Oczywiście jest ona niezgodna z interesami Niemiec i wielu innych państw na świecie, które chciałyby nam sprzedawać drożej energię - odpowiedział.

Zaznaczył, że fuzja ta jest w interesie Polski. Jak ocenił, każdy, kto dzisiaj próbuje ją krytykować, czy blokować "działa tak na prawdę na korzyść tych państw, które chciałyby, żeby Polacy płacili wyższą cenę za paliwo, gaz i inne źródła energii".

Müller podkreślił, że konsolidacja obu firm zwiększy konkurencyjność Orlenu w zakupach gazu, paliw i innych źródeł energii na światowych rynkach.

Müller: Narracja o rosyjskich powiązaniach nie jest prawdziwa

Rzecznik rządu dodał, że nie da się "nabrać" na narracje o rosyjskich powiązaniach z MOL-em. Nie dam się wciągnąć w dyskusję dotyczącą rzekomych rosyjskich powiązań MOL-u, bo to jest nieprawda - powiedział.

Portal Wirtualna Polska napisał we wtorek, że Zsolt Hernadi, prezes węgierskiego koncernu MOL jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. WP podała, że Zsolt Hernadi ma do odsiedzenia w Chorwacji dwa lata więzienia za skorumpowanie tamtejszego premiera. Sprawa dotyczyła zakupu chorwackiego odpowiednika Orlenu - napisał portal.

Proces fuzji trwał od 2018 roku

W poniedziałek prezes PKN Orlen Daniel Obajtek oświadczył, że proces rejestracji połączenia PKN Orlen i Grupy Lotos zamyka proces fuzji. Według Obajtka "połączona firma będzie coraz większym kołem zamachowym dla całej polskiej gospodarki".

List intencyjny w sprawie rozpoczęcia procesu przejęcia kontroli kapitałowej przez PKN Orlen nad Grupą Lotos koncern podpisał z ówczesnym Ministerstwem Energii 27 lutego 2018 r. 20 czerwca tego roku PKN Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na połączenie z Grupą Lotos.

Wcześniej, zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej, 12 stycznia br. PKN Orlen przedstawił środki zaradcze planowane w związku z przejęciem Grupy Lotos. Informowano m.in. wtedy, że węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Grupy Lotos w Polsce, natomiast PKN Orlen kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji. Obszar logistyki paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale kupi Unimot. Natomiast Lotos Biopaliwa kupi firma Rossi Biofuel.

Jak wskazywał wtedy PKN Orlen, koncern wynegocjował jednocześnie z Saudi Aramco, że kupi on 30 proc. akcji gdańskiej rafinerii Grupy Lotos i uzgodnił długoterminowy kontrakt na dostawy od 200 tys. do 337 tys. baryłek ropy dziennie, przy czym docelowy wolumen dostaw saudyjskiego surowca powinien wynieść 20 mln ton rocznie. Według PKN Orlen, dostawy te mogą zaspokajać do 45 proc. łącznego zapotrzebowania całej Grupy Orlen - już po przejęciu Lotosu - zarówno w Polsce, jak i na Litwie oraz w Czechach.