"Nie, aż tak źle nie będzie, natomiast wzrosty cen kawy są faktem" – powiedział na antenie internetowego Radia RMF24 Krzysztof Rzyman, dziennikarz, współautor przewodników poświęconych tematyce kawowej i właściciel kawiarni w Warszawie, pytany, czy podwyżki cen kawy doprowadzą do tego, że przestaniemy ją pić. Ekspert tłumaczył zależności, jakie rządzą światem kawy i wyjaśniał, czego możemy spodziewać się, jeśli chodzi o jej najbliższą przyszłość.
Brazylia - jeden z głównych producentów kawy na świecie, zmaga się obecnie z kryzysem. Ekspertyzy wskazują, że ceny arabici i robusty (dwóch najpopularniejszych gatunków kawy), podrożały nawet o 70 proc.
Czy np. właściciele kawiarni mogą zrezygnować ze swojej marży, części zysków, by utrzymać popyt na kawę na tym samym poziomie?
To się dzieje i wielcy gracze tak robią (...), ale i tak globalnie będziemy obserwować wzrosty cen. Mówiąc "globalnie", mam na myśli nasz kontynent i nasz kraj. Będziemy widzieć wyższe ceny na sklepowych półkach. To już zresztą widzimy, będziemy widzieć podwyżki cen w kawiarniach - przyznał w RMF24 Krzysztof Rzyman.
Rozmówca Marcina Jędrycha wskazał, że teraz jest dobry moment, żeby uświadomić sobie, że kawa to owoc, a nie syntetyczny produkt, obojętny np. na zmiany klimatu.
Zmiany klimatu wpływają na fakt, że picie kawy stanie się luksusem - uważa Rzyman.
Jeżeli ta kawa trochę podrożeje, to być może będziemy musieli zrezygnować z jednej filiżanki, dwóch w tygodniu, ale myślę, że nie będzie tak droga, że nie będziemy jej pili w ogóle - uspokoił ekspert.


