Międzynarodowa Rada Futbolu (IFAB), organ odpowiedzialny za przepisy piłki nożnej, testuje zasady określania gry na pozycji spalonej. Przekroczenie przepisów nastąpiłoby tylko w przypadku, gdy atakujący zawodnik w momencie podania wyprzedza całym ciałem ostatniego gracza obrony - donosi hiszpańska "Marca".

Inicjatorem zmian jest były trener Arsenalu Londyn i obecny szef departamentu rozwoju piłki nożnej FIFA Francuz Arsene Wenger.

Zgodnie z analizowanymi przepisami sygnalizacja sędziego o pozycji spalonej byłaby możliwa tylko wtedy, gdy całym ciałem wyprzedzi obrońcę. Obecnie wystarczy, aby napastnik wyprzedził rywala dowolną częścią ciała, aby orzec offside. Zdaniem Wengera przepisy preferują obrońców, a nie napastników.

Zasada jest testowana od listopada 2023 roku na różnych turniejach młodzieżowych we Włoszech i Szwecji. IFAB zakończy zbieranie informacji i analizę innowacji nie wcześniej niż jesienią tego roku. Jeżeli nowy przepis znajdzie aprobatę w środowisku, kwestia jego wprowadzenia do gry może zostać omówiona na kolejnym zgromadzeniu IFAB, które odbędzie się w lutym 2025 roku.

Ostatnio władze IFAB wycofały się z wprowadzenia przepisów dotyczące niebieskiej kartki wykluczającej z gry na 10 minut. Kara miałaby być wymierzana za niesportowe zachowanie lub tzw. przewinienia taktyczne. Pomysł ten skrytykował prezydent FIFA Gianni Infantino.