Były mistrz świata w boksie Graciano "Rocky" Rocchigiani został śmiertelnie potrącony przez samochód we Włoszech. Niemiec miał 54 lata. Dwukrotnie walczył na zawodowych ringach z Dariuszem Michalczewskim.

Były mistrz świata w boksie Graciano "Rocky" Rocchigiani został śmiertelnie potrącony przez samochód we Włoszech. Niemiec miał 54 lata. Dwukrotnie walczył na zawodowych ringach z Dariuszem Michalczewskim.
Rocchigiani na zdj. z 2012 roku /Britta Pedersen /PAP/EPA

Informację o śmierci boksera potwierdził Thomas Puetz, szef niemieckiego związku zawodowego pięściarzy. 

To był najbardziej utalentowany pięściarz w Niemczech od 30-40 lat. Talentem przewyższał nawet Henry'ego Maske - powiedział promotor bokserski Wilfried Sauerland.

Do historii przeszły pojedynki Rocchigianiego z Michalczewskim. Do pierwszej walki między nimi doszło w 1996 roku w Hamburgu, a stawką był pas WBO w wadze półciężkiej, należący do Michalczewskiego. Rocchigiani został zdyskwalifikowany, ponieważ zadawał ciosy po komendzie "stop". Poza tym przed pojedynkiem przyjmował niedozwolone środki. W rewanżu, w 2000 roku w Hanowerze, Michalczewski miał wyraźną przewagę nad rywalem i ten zrezygnował z walki po 10. rundzie.


Rocchigani, który na zawodowych ringach miał rekord 41 zwycięstw, sześć porażek i remis, to były mistrz świata federacji IBF w wadze super średniej i WBC w wadze półciężkiej. Przygodę z profesjonalnym boksem zakończył w 2003. Sześć lat temu domagał się trzeciej walki z Polakiem, ale nie doszło do niej.

(MN)