Dawid Kownacki zamienia Serie A na Bundesligę: Sampdoria Genua wypożyczyła młodego polskiego napastnika do Fortuny Duesseldorf. W Sampdorii 21-letni zawodnik nie mógł liczyć na regularne występy - a grać musi, bowiem latem ma być liderem naszej młodzieżówki na mistrzostwach Europy. Barw Fortuny - w której spotka się z Marcinem Kamińskim - Kownacki będzie do końca obecnego sezonu. Niemiecki klub zapewnił sobie również opcję zakupu po tym okresie.

Jestem bardzo szczęśliwy. Ostatnie tygodnie były dla mnie trudne. W Sampdorii wielokrotnie powtarzano mi, że będę musiał zostać w Genui - zdradził polski piłkarz w materiale wideo opublikowanym na oficjalnym koncie Fortuny na Twitterze.

Fortuna wcześnie zasygnalizowała mi swoje zainteresowanie. Przedstawiciele klubu często ze mną rozmawiali i cały czas mnie wspierali. Walczyliśmy razem. Teraz nareszcie jestem tutaj i bardzo się z tego cieszę - podkreślił.

Wspomniał o Marcinie Kamińskim: zawodnicy znają się z czasów gry w Lechu Poznań.

W ostatnich tygodniach mieliśmy stały kontakt, Marcin ciągle wysyłał mi wiadomości. Jego obecność tutaj jest dla mnie bardzo ważna, dzięki temu początki będą łatwiejsze - przyznał.

Jak podkreślił, jego celem jest "przede wszystkim pomóc klubowi w utrzymaniu się w Bundeslidze". To bardzo ważne - mówił.

Spróbuję pomóc drużynie swoimi bramkami - podsumował Kownacki.

Po 19 kolejkach Fortuna Duesseldorf zajmuje 14. miejsce w tabeli Bundesligi. Zgromadziła dotąd 21 punktów i ma siedem punktów przewagi nad 16. w tabeli VfB Stuttgart.

Zespół, który zakończy sezon na 16. pozycji, o utrzymanie w elicie będzie musiał walczyć w barażu: jego przeciwnikiem będzie trzecia drużyna zaplecza ekstraklasy.

Zakończenie rozgrywek na pozycjach 17. i 18. oznacza natomiast degradację. Nad plasującymi się obecnie na tych pozycjach drużynami Hannoveru 96 i 1. FC Nürnberg nowy klub Dawida Kownackiego ma 10 punktów przewagi.