Hubert Hurkacz w swoim trzecim meczu w turnieju pokazowym na Florydzie pokonał Amerykanina Reilly'ego Opelkę 4:2, 1:4, 4:2. Wcześniej polski tenisista pokonał Amerykanina Tommy'ego Paula i uległ Serbowi Miomirowi Kecmanovicowi.

Hurkacz w światowym rankingu zajmuje 29. miejsce, a Opelka 39.

Pierwotnie pierwsza impreza cyklu UTR Pro Match Series miała trwać trzy dni, ale organizatorzy dokonali zmian w związku z prognozami pogody zapowiadającymi ulewy w niedzielę.

W sobotę Hurkacz zagra jeszcze albo w finale, albo w meczu o trzecie miejsce. Zależy to od wyniku spotkania Paula z Kecmanovicem. Polak i Opelka mają na koncie po dwa zwycięstwa i porażce. Taki sam dorobek w przypadku zwycięstwa może mieć też Serb.

Specjalne obostrzenia w trakcie gry

Ze względu na koronawirusa wprowadzono specjalne obostrzenia i zmieniono zasady gry. Rywalizacja toczy się do czterech wygranych gemów w secie, na korcie przebywać mogą tylko trzy osoby - dwóch zawodników i arbiter. Zrezygnowano z obecności kibiców, dzieci do podawania piłek i sędziów liniowych. Tenisiści przed meczami siedzą osobno w wydzielonych dla nich namiotach. Zabroniony jest też tradycyjny uścisk dłoni po meczu.

Wrocławianin od wstrzymania na początku marca zmagań w międzynarodowych zawodach przebywał na Florydzie - w będącej jego bazą treningową Saddlebrook Tennis Academy w Wesley Chapel.

Seria UTR będzie później kontynuowana także z udziałem kobiet. W zawodach zaplanowanych na 22-24 maja w West Palm Beach wystąpią reprezentująca Australię Ajla Tomljanovic (56. WTA) oraz Amerykanki Alison Riske (19.), Amanda Anisimova (28.) oraz Danielle Collins (51.).

Jak na razie rywalizacja w międzynarodowych imprezach o stawkę została wstrzymana co najmniej do 12 lipca.