W emocjonującym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź musiały uznać wyższość włoskiego zespołu Savino Del Bene Scandicci, przegrywając u siebie 0:3 (22:25,22:25, 21:25). Za tydzień rewanż we Włoszech.

Spotkanie rozpoczęło się od bardzo wyrównanej rywalizacji. Mimo prowadzenia Budowlanych 16:14 po atakach Pauliny Damaske, to jednak końcówka należała do gości, wśród których błyszczała Ekaterina Antropova.

W drugim secie łodzianki szybko wysunęły się na prowadzenie. Niestety z biegiem czasu na boisku zaczęła dominować nerwowość, co wykorzystały siatkarki z Scandicci. Do remisu 15:15 doprowadziła Brazylijka Ana Carolina, a później gra toczyła się punkt za punkt. Ostatecznie drugi set zakończył się wynikiem 25:22 dla drużyny z Włoch.

Trzecia odsłona meczu nie przyniosła zmiany w przebiegu rywalizacji. Mimo ambitnej postawy i momentami wyrównanej gry, to zawodniczki Savino Del Bene Scandicci utrzymały kontrolę nad spotkaniem, systematycznie budując swoją przewagę i ostatecznie zamykając rywalizację zwycięstwem.

Najlepszą zawodniczką meczu (MVP) wybrano rozgrywającą włoskiej drużyny Maję Ognjenovic.

Łodzianki odrobią starty we Włoszech?

Siatkarki Budowlanych po raz pierwszy w historii łódzkiego klubu stanęły przed szansą awansu do Final Four Ligi Mistrzyń. O jedno z czterech miejsc w turnieju finałowym w Stambule rywalizują jednak z przeciwnikiem z najwyższej półki kobiecej siatkówki.

Zespół ze Scandicci naszpikowany jest reprezentantkami kilku krajów, a jego grą kieruje utytułowana Serbka Maja Ognjenovic. O sile prowadzonej przez Marco Gaspariego drużyny świadczy fakt, że jako jedyna z całej stawki nie straciła ani jednego seta w fazie grupowej.

Rewanż zaplanowany jest na następną środę we Włoszech. Siatkarki Budowlanych Łódź staną przed trudnym zadaniem odrobienia strat i pokonania silnego przeciwnika na jego terenie.