Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk objęli prowadzenie w Rajdzie Polski po zwycięstwie na pierwszym oesie zawodów, rozegranym na torze Mikołajki Arena. "Była we mnie chęć pokazania pazura jeszcze dzisiaj i to się udało" - podkreślał Marczyk w rozmowie z RMF FM.

Druga załoga - Andrea Mabellini i Virginia Lenzi (Skoda Fabia RS Rally2) - ustąpiła Polakom o zaledwie 0,1 s. Z kolei zwycięzcy Rajdu Polski z 2023 roku - Martins Sesks i Renars Francis (Skoda Fabia RS Rally2) byli minimalnie wolniejsi - o 0,2 s.

Nieraz tak jest w sporcie, że coś nie idzie. Należy zachować chłodną głowę, przeanalizować... Cieszę się, że po średnio udanym poranku udało nam się wieczorem odpalić nasze najlepsze strony - mówił Mikołaj Marczyk w rozmowie z Patrykiem Serwańskim z redakcji sportowej RMF FM. Ważne jest to, jak jutro od rana ruszymy. Jeżeli będziemy w tempie od samego rana, będziemy niebezpieczni dla konkurencji przez cały rajd. To jest dla nas priorytetowe - tłumaczył. 

Pytany o sobotnią rywalizację w Rajdzie Polski pilot Szymon Gospodarczyk stwierdził, że "na pewno będzie bardzo trudno". Będzie piekielnie szybko, będzie dużo nieoczekiwanych skoków, nieoczywistych - analizował w rozmowie w RMF FM. To będzie na pewno bardzo duże wyzwanie dla pilotów - zapewniał. 

Trasa 81. edycji Rajdu Polski liczy ponad 190 kilometrów podzielonych na 14 szutrowych odcinków specjalnych. Na starcie nie zabrakło legendarnego pilota Macieja Wisławskiego, weterana rajdowych tras, mistrza i wicemistrza Europy, a także dwukrotnego mistrza Polski. Dla byłego pilota Krzysztofa Hołowczyca jest to rekordowy, trzydziesty start w Rajdzie Polski.

W sobotę na kierowców czeka siedem odcinków specjalnych. Z kolei w niedzielę pokonają sześć oesów. 

Organizatorzy apelują do fanów o bezpieczne kibicowanie, by problemy nie powodowały konieczności odwoływania odcinków specjalnych.