Od bardzo mocnego uderzenia polscy siatkarze rozpoczęli olimpijski turniej w Atenach. W pierwszym meczu grupy A Polska rozgromiła Serbię i Czarnogórę 3:0 (25:21, 25:17, 25:16). We wtorek mecz z Grecją.

Polacy wygrali z nie byle jaką drużyną, bo z aktualnymi mistrzami olimpijskimi z Sydney. Choć fachowcy przewidywali zwycięstwo Polaków, to nikt nie podejrzewał, że dojdzie do tego w takim stylu.

A Polacy rzeczywiście grali wyśmienicie – tylko w pierwszym secie musieli gonić prowadzących Serbów i Czarnogórców. Później już do końca nie oddali prowadzenia. Najlepiej grał Sebastian Świderski, ale - jak sam mówi - bohaterem się nie czuje:

Następny mecz, we wtorek z Grecją: Czeka nas bardzo trudne zadanie, Dziś, przy wspaniałym dopingu naszych kibiców, czuliśmy się jak u siebie. We wtorek hala na pewno będzie wypełniona po brzegi i to greccy fani będą w większości. To będzie trudniejszy mecz niż z Serbią i Czarnogórą - powiedział Dawid Murek.

W czwartek biało-czerwoni zagrają z Francją. Siatkówka mężczyzn to jedyna gra zespołowa, w której w występują Polacy na igrzyskach w Atenach.