Oczy piłkarskich kibiców były skierowane na Londyn, gdzie doszło do szlagierowego meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów Arsenal - Barcelona. Zacięty pojedynek zakończył się remisem 2:2. W drugim środowym spotkaniu Inter Mediolan pokonał CSKA Moskwa 1:0.

Pierwsza część spotkania nie zwiastowała takiego obrotu spraw. Podopieczni Josepa Guardioli od początku ruszyli na bramkę Manuela Almunii, nie dając dojść do głosu gospodarzom. W pewnym momencie procentowy stosunek czasu posiadania piłki wynosił 76-24 na korzyść Katalończyków, a sam Zlatan Ibrahimović mógł zdobyć kilka bramek. W dodatku Arsene Wenger został zmuszony do przeprowadzenia jeszcze przed przerwą dwóch zmian.

Po przerwie spotkanie zrobiło się bardziej wyrównane, a Barcelona.. zaczęła strzelać bramki. Dwukrotnie Ibrahimović znalazł drogę do bramki gospodarzy, którzy zdołali się podnieść po dwukrotnym nokdaunie. Decydującą bramkę z rzutu karnego zdobył Francesc Fabregas, który był faulowany w obrębie "szesnastki" przez Carlesa Puyola, za co kapitan "Blaugrany" dostał czerwoną kartkę. Niedługo później siły się wyrównały. Fabregas przy wykonywaniu "jedenastki" nabawił się kontuzji i do końca meczu statystował na boisku.

 Arsenal Londyn 2:2 FC Barcelona

Bramki: dla Arsenalu - Theo Walcott (69), Cesc Fabregas (85-karny); dla Barcelony - Zlatan Ibrahimovic dwie (46, 59)

 Arsenal: Manuel Almunia - Bacary Sagna (66-Theo Walcott), William Gallas (44-Denilson), Thomas Vermaelen, Gael Clichy - Cesc Fabregas, Alexander Song, Abou Diaby - Samir Nasri, Nicklas Bendtner, Andriej Arszawin (27-Emmanuel Eboue)

Barcelona: Victor Valdes - Daniel Alves, Carles Puyol, Gerard Pique, Maxwell - Seydou Keita, Sergio Busquets, Xavi - Lionel Messi (87-Gabriel Milito), Zlatan Ibrahimovic (77-Thierry Henry), Pedro.

Zdecydowanym faworytem drugiego meczu był Inter, jednak taktyka CSKA oparta na twardej defensywie i kontratakach w pierwszej połowie działa bez zarzutu. Co więcej, po przerwie to gracze z Moskwy mogli jako pierwsi zdobyć gola. Bombę Ałdonina z dystansu świetnie wybił jednak Julio Cesar. W odpowiedzi Akinfiejew obronił uderzenia Pandeva i Eto'o. Inter rokręcał się z każdą minutą i po przeszło godzinie gry wreszcie się udało. Bramkę po podaniu Snejidera zdobył Milito. Kolejnym efektem dobrej gry piłkarzy Jose Mourinho była znakomita sytuacja Gorana Pandeva. Macedończyk minął już Akinfiejewa, ale piłkę z linii bramkowej wybili obrońcy CSKA. Tuż przed końcem spotkania znakomitą okazję zmarnował natomiast Sneijder, a chwilę później genialnymi interwencjami po uderzeniach Estebana Cambiasso i Dejana Stankovica.

Inter Mediolan 1:0 CSKA Moskwa

Bramka: Diego Milito (65)

 Inter Mediolan: Julio Cesar - Maicon, Marco Materazzi, Walter Samuel, Javier Zanetti - Dejan Stankovic, Esteban Cambiasso, Wesley Sneijder - Samuel Eto'o, Goran Pandev (90+4-MacDonald Mariga) - Diego Milito.

CSKA Moskwa: Igor Akinfiejew - Wasilij Bierezucki, Aleksiej Bierezucki, Sergiej Ignaszewicz, Georgij Szczennikow - Jewgienij Ałdonin (76-Elvir Rahimic), Deividas Semberas - Milos Krasic, Keisuke Honda (70-Alan Dżagojew), Paweł Mamajew (73-Mark Gonzalez) - Tomas Necid.