​Jeden z polskich skoczków narciarskich Klemens Murańka otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Zawodnika nie zobaczymy w konkursie Pucharu Świata w Niżnym Tagile, ale nie ze względu na wynik badania, a brak uzyskania kwalifikacji. Dzięki temu, że nasi skoczkowie są zaszczepieni, nie zostali wykluczeni z dzisiejszego konkursu w Niżnym Tagile.

Organizatorzy wydarzenia postanowili zbadać zawodników na obecność koronawirusa przed pierwszym konkursem Pucharu Świata 2021/2022. Okazało się, że jeden z polskich skoczków, Klemens Murańka, niestety otrzymał pozytywny wynik badania.

Miał jeszcze dzisiaj przejść kolejny test, okazało się jednak, że plany uległy zmianie. Jak donosi Filip Czyszanowski z TVP Sport, badanie zostanie wykonane jutro. 

Informacje o wyniku Klemensa Murańki podał w swoich mediach społecznościowych Polski Związek Narciarki. 

"Klemens Murańka otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Zawodnik został skierowany na izolację. Pozostali członkowie Kadry Narodowej z negatywnym wynikiem. Reprezentanci Polski wystartują w zawodach Pucharu Świata w Niżnym Tagile" - czytamy w komunikacie PZN.

Murańka nie awansował do sobotniego konkursu, zajmując w piątkowych kwalifikacjach 51. miejsce. Wygrał je Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył najdalej - 135 m i uzyskał zdecydowanie najwyższą notę, wyprzedzając o ponad 10 punktów Słoweńca Anze Laniska oraz o ponad 12 Austriaka Daniela Hubera. 

Pozostali reprezentanci Polski zajęli dalsze lokaty: 32. był Jakub Wolny, 36. Dawid Kubacki, 39. Piotr Żyła i 45. Andrzej Stękała. Oprócz Murańki do konkursu nie awansował 56. w kwalifikacjach Stefan Hula.

Reszta polskich zawodników otrzymała wyniki negatywne. Konkurs w Niżnym Tagile rozpocznie się o godzinie 16.