David Haye, który od kilku tygodni jest na bokserskiej emeryturze może wrócić na ring. Team braci Kliczko poinformował, że jeśli do połowy grudnia Anglik przyjmie ofertę walki z Witalijem to na początku przyszłego roku obaj mogą skrzyżować rękawice.

Brytyjczyk miał już okazję zawalczyć z młodszym z braci Władimirem. Przegrał z nim na punkty po trwającej 12 rund walce. Teraz Władimir przygotowuje się do zaplanowanej na 10 grudnia walki z Jean Marciem Mormeckiem.

Niezależnie od tego co zdecyduje Haye, Witalij ogłosi nazwisko swojego kolejnego rywala tydzień po walce Władimira, która odbędzie się 10 grudnia. Walka z Haye to wydarzenie, które będzie potrafiło poruszyć wyobraźnię społeczeństwa i wzbudzić wielkie zainteresowanie. Nie ma innego boksera z Wysp Brytyjskich, który interesowałby braci. Tyson Fury nie jest brany pod uwagę. Rozmawialiśmy z Haye i powiedział, że na walkę z jednym z braci może wrócić z emerytury na zawodowy ring - powiedział Bernd Boente.

Zanim jednak poznamy decyzję Brytyjczyka kibiców czekają emocje związane z walką Władimira Kliczki z Jeanem Mormeckiem.

www.bokser.org