Piłkarz reprezentacji Polski Jakub Kiwior zmienia klub. Obrońca został zawodnikiem portugalskiego FC Porto. Informacje o dołączeniu Polaka do zespołu potwierdził wieczorem klub z północno-zachodniej Portugalii. "Podpisanie kontraktu z FC Porto to dla mnie ogromna przyjemność, ponieważ znam historię tego klubu i wiem, że jest to wielki klub, więc jestem bardzo szczęśliwy" - powiedział Polak, w pierwszych słowach po związaniu się z Porto.
W FC Porto, do którego dołącza właśnie Jakub Kiwior, gra już jeden kadrowicz z linii defensywy - Jan Bednarek. Obaj grali ostatnio w Premier League.
Kiwior do Porto przechodzi z jednego z największych angielskich zespołów - Arsenalu Londyn. Do Portugalii przyjechał w niedzielę, zaś w poniedziałek przeszedł badania lekarskie.
W wieczornym komunikacie władze "Smoków" przekazały, że w następstwie negocjacji z londyńskim klubem ustalono wypożyczenie Kiwiora do FC Porto za kwotę 2 mln euro. Umowa obejmuje opcję ostatecznego transferu polskiego obrońcy i "całości praw ekonomicznych zawodnika za kwotę 17 mln euro".
"Wydatki zostaną powiększone o maksymalne wynagrodzenie zmienne w wysokości 5 mln euro w zależności od osiągnięcia określonych celów" - przekazała dyrekcja FC Porto.
Kierownictwo portugalskiego klubu sprecyzowało, że transfer Jakuba Kiwiora nie był negocjowany przy udziale pośredników. Według doniesień portugalskich mediów Kiwior znalazł się na celowniku FC Porto już w 2024 roku. Szczególnie zainteresowanym jego sprowadzeniem na Estadio do Dragao był prezes klubu Andre Villas-Boas.
W pierwszej rozmowie dla biura prasowego FC Porto, opublikowanej w poniedziałek wieczorem, Kiwior wyraził zadowolenie z możliwości reprezentowania "wielkiego klubu o bogatej historii".
Dodał, że jest pod wrażeniem kibiców oraz atmosfery panującej na stadionie "Smoków".
Podpisanie kontraktu z FC Porto to dla mnie ogromna przyjemność, ponieważ znam historię tego klubu i wiem, że jest to wielki klub, więc jestem bardzo szczęśliwy - powiedział Kiwior, dodając, że oczekiwanie na finalizację transferu do Portugalii "trochę go kosztowało" z uwagi na przedłużające się negocjacje.
Odnotował, że w portugalskim klubie będzie mieć okazję gry ze swoim kolegą z reprezentacji Polski Janem Bednarkiem, który w lipcu przyszedł do Porto z Southampton.
Według doniesień portugalskich mediów władze "Smoków" chciałyby, aby Kiwior wzmocnił lewą stronę obrony portugalskiego zespołu. W social mediach portugalskiej drużyny pojawił się krótki filmik, prezentujący Polaka.


