Lider rajdowych samochodowych mistrzostw Polski Grzegorz Grzyb (Skoda Fabia Rally2) wygrał Rajd Małopolski, czwartą rundę cyklu. Na 9. odcinku specjalnym poważny wypadek miał prowadzący w rajdzie Jarosław Szeja (Hyundai I20 Rally2).

Nasza taktyka była dobra i swoje zadanie wykonaliśmy w całości - mówił na mecie 3. Valvoline Rajdu Małopolskiego jego zwycięzca Grzegorz Grzyb.

Zmagania kierowców przez dwa dni obserwował z bliska z bazy rajdu w Makowie Podhalańskim Wojciech Marczyk z redakcji sportowej RMF FM. Grzyb objął prowadzenie na dwa odcinki przed końcem rajdu, kiedy prowadzący w imprezie Szeja wypadł z trasy odcinka Stryszów 2 o długości 10,2 km. 

Przed startem do tej próby ustronianin miał  23,9 s przewagi nad Grzybem. W trakcie przejazdu na szybkim prawym zakręcie nie udało mu się utrzymać hyundaia na drodze, "złapał" pobocze. Samochód kilka razy koziołkował i zatrzymał się na dachu.

Kierowca i pilot - jak relacjonowali świadkowie - samodzielnie wyszli z rozbitej rajdówki. Pilot Marcin Szeja został karetką pogotowia odwieziony do szpitala w Suchej Beskidzkiej, natomiast kierowcę śmigłowiec LPR zabrał do szpitala w Krakowie. 

Dachowanie tej załogi spowodowało, że odcinek specjalny został zatrzymany i później odwołany. Na mecie pojawiły się tylko cztery załogi jadące przez hyundaiem, reszta stawki skierowana została na trasę alternatywną.

Pilot Marcin Szeja opuścił już szpital. Jarosław został zaś na obserwacji. Mimo, że wypadek wyglądał bardzo poważnie, obyło się bez poważniejszych urazów czy złamań.

Bardzo ciężko jest mi w tym momencie cokolwiek powiedzieć. Wydaje mi się, że weszliśmy w ten zakręt z odpowiednią prędkością. Być może to była jakaś mała chwila dekoncentracji. Jestem teraz w szpitalu pod opieką lekarzy. Serdecznie dziękujemy wszystkim za doping i za wasze wsparcie. To dla nas naprawdę trudny moment, ale wierzę w to, że uda nam się to przezwyciężyć. Trzymajcie kciuki, abym mógł opuścić szpitalne mury i wrócić do formy jak najszybciej - powiedział Jarosław Szeja w rozmowie z Wojciechem Marczykiem.

Po wypadku liderów, którzy mieli szansę odnieść pierwsze w karierze zwycięstwo w rundzie RSMP, na prowadzenie wyszedł Grzyb. Na dwóch ostatnich odcinkach w rajdzie wicemistrz Polski kontrolował rywali, zajął drugie oraz trzecie miejsce i zapewnił sobie zwycięstwo.

Dwa kończące imprezę OS-y wygrał Łukasz Byśkiniewicz (Skoda Fabia Rally2).

Valvoline Rajd Małopolski otworzył drugą, już wyłącznie asfaltową część sezonu RSMP. Po Rajdzie Świdnickim i rozgrywanych na szutrze ORLEN 79. Rajdzie Polski oraz 42. Rajdzie Podlaskim na prowadzeniu w tabeli mistrzostw, z dorobkiem 90 punktów, był Grzyb. Teraz pochodzący z Rzeszowa kierowca powiększył swoją przewagę nad rywalami w RSMP.

W kalendarzu RSMP 2023 jest siedem imprez. Po Małopolskim do rozegranie zostały trzy rajdy: w sierpniu Rzeszowski, we wrześniu Śląska i na początku października Wisły.

W 2022 roku mistrzem Polski był Szwed Tom Kristensson (Hyundai I20 R5), który w tym roku nie zdecydował się na starty w RSMP.

Wyniki:

1. Grzegorz Grzyb, Adam Binięda (Skoda Fabia Rally2)         1:09.51,3 

2. Dariusz Poloński, Łukasz Sitek (Volkswagen Polo GTI R5) strata 12,6 s 

3. Łukasz Byśkiniewicz, Daniel Siatkowski (Skoda Fabia Rally2)    15,9  

4. Łukasz Kotarba, Tomasz Kotarba (Citroen C3 Rally2)             30,6  

5. Jarosław Kołtun, Ireneusz Pleskot (Ford Fiesta Rally2)       1.09,1 

6. Rafał Kwiatkowski, Kamil Kozdroń (Skoda Fabia Rally2)        2.48,6


Wyniki RMF FM POWER STAGE STRYSZÓW:

1.       Łukasz Byśkiniewicz, Daniel Siatkowski  - 06:05,9 - 5 pkt      

2.       Dariusz Poloński, Łukasz Sitek - 06:06,8 - 4 pkt

3.       Grzegorz Grzyb, Adam Binięda - 06:07,2 - 3pkt

4.       Łukasz Kotarba, Tomasz Kotarba - 06:20,2 - 2pkt

5.       Jarosław Kołtun, Ireneusz Pleskot - 06:22,8 - 1 pkt