Osiem drużyn pozostało w grze o triumf w Lidze Mistrzów. Dziś zaczynamy rywalizację w ćwierćfinałach. Wieczorem mecze w Londynie i Monachium. Do Anglii na mecz z Arsenalem wybrali się piłkarze Realu Madryt. Natomiast w Bawarii z Bayernem zagra Inter.

Real Madryt vs. Arsenal

Real Madryt to w Lidze Mistrzów prawdziwy hegemon. W ostatniej dekadzie drużyna "Królewskich" wygrała rozgrywki pięciokrotnie: w 2016, 2017, 2018, 2022 i 2024. To pokazuje, jak Real traktuje rywalizację w Europie. Dość powiedzieć, że w tym czasie zespół z Madrytu mistrzostwo Hiszpanii zdobył czterokrotnie.

W poprzednim sezonie Real zdobył w świetnym stylu i mistrzostwo, i Puchar Europy. Teraz już tak kolorowo nie jest. W La Lidze zajmuje drugie miejsce za plecami Barcelony i zaliczył już pięć porażek.

W Lidze Mistrzów wiosną jednak potknięć nie ma. Real wyeliminował już Manchester City i Atletico Madryt. Teraz czas na rywalizację z Arsenalem.

Trener "Kanonierów" Mikel Arteta na wczorajszej konferencji chwalił Real. Z szacunkiem wypowiadał się o dorobku Carlo Ancelottiego. Londyńczycy nie musieli grać w fazie play-off. Od razu trafili do 1/8 finału a w niej pokonali PSV Eindhoven (7:1, 2:2). Teraz poprzeczka wędruje o wiele wyżej.

Historia rywalizacji Realu z Arsenalem w Lidze Mistrzów jest wyjątkowo krótka. Dotychczas oba kluby rozegrały ze sobą tylko dwa spotkania. W sezonie 2005/06 w 1/8 finału londyńczycy okazali się lepsi. Na Santiago Bernabeu wygrali 1:0 po golu Thierry’ego Henrya, a u siebie zremisowali 1:1.

Bayern Monachium vs. Inter Mediolan

W drugim wieczornym meczu powalczą Bayern Monachium i Inter. Tutaj historia jest dużo ciekawsza. Wystarczy wspomnieć sezon 2009/10, w którym oba kluby spotkały się w finale. Klub z Mediolanu wygrał po dwóch bramkach Diego Milito.

Łącznie oba kluby mierzyły się w Champions League siedmiokrotnie. Bayern wygrał cztery razy, Inter dwa. Bawarczycy rozegrali w tym roku już dwa dwumecze w Lidze Mistrzów. Wyeliminowali Celtic Glasgow i Bayer Leverkusen. Inter w 1/8 finału wyeliminował Feyenoord Rotterdam.

Kolejne rozgrywki już jutro

Jutro odbędą się dwa kolejne mecze ćwierćfinałowe. Wydarzeniem będzie starcie FC Barcelony z Borussią Dortmund. Będzie to sentymentalna rywalizacja dla Roberta Lewandowskiego. Warto sobie uświadomić, że nasz napastnik opuścił Dortmund latem 2014 roku, czyli już ponad dekadę temu. Dla Borussi Polak strzelił ponad 100 bramek. O tym kibice z pewnością doskonale pamiętają.

W Paryżu PSG zagra w środowy wieczór z Aston Villą. Paryżanie zapewnili już sobie mistrzostwo Francji, zatem wszystkie siły mogą teraz rzucić na Ligę Mistrzów. To od lat wielkie sportowe marzenie tego klubu. Najbliżej byli w pandemicznym sezonie 2019/20. Finałowa część sezonu została rozegrana dopiero w sierpniu w Portugalii. Drużyna PSG dotarła do finału, w którym przegrała 0:1 z Bayernem.

Opracowanie: