We wtorek w Tatrach wystąpiło zjawisko znacznej inwersji. Oznacza to, że na szczytach gór jest znacznie cieplej, niż na dole. W Zakopanem rano termometry wskazywały minus 4 st. Celsjusza, a nad Morskim Okiem było plus 7 stopni. Ocieplenie przyniesie silne podmuchy wiatru – zapowiadają synoptycy. Szlaki są oblodzone.

Dodatnie temperatury notowane są w całych Tatrach. Na Kasprowym Wierchu we wtorek rano był 1 st.C., na Hali Gąsienicowej 5 st.C., na Giewoncie 3 st.C., a na najwyższym szczycie w Polsce - Rysach +0,6 st.C. 

Tymczasem pod Tatrami panują mrozy. W Zakopanem o poranku termometry wskazywały minus 4 stopnie.

W najbliższych dniach w górach będzie się wzmagał silny wiatr, który w czwartek wieczorem przybierze na sile. W Zakopanem podmuchy mogą osiągać nawet do 90 km/h. Wystąpią też opady deszczu i deszczu za śniegiem.

W Tatrach panują fatalne warunki do górskich wędrówek. Właściwie wszystkie szlaki są oblodzone, a gdzieniegdzie pojawiła się tak zwana lodoszreń łamliwa, co oznacza, że idzie się po cienkiej tafli lodu, która załamuje się pod nogami czy nartami. 

W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.