Nieszczelność komina - to najbardziej prawdopodobna przyczyna pożaru schroniska górskiego w Ochotnicy Górnej w Gorcach w Małopolsce. Akademickie Schronisko Górskie "Gorczańska Chata" spłonęło doszczętnie w nocy. Na szczęście wszystkie osoby, które w nim przebywały, zdołały się w porę ewakuować.

Do pożaru w sobotę wieczorem. Jak przekazali RMF FM strażacy z Nowego Targu, akcję gaśniczą komplikował utrudniony dojazd. Dojechać na miejsce można było tylko quadami oraz autem terenowym. Strażacy doprowadzali wodę wężami z potoku Jamne oddalonego o prawie kilometr.

Akcję gaśniczą zakończono około 4 rano. Drewniany budynek spłonął doszczętnie. 

Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wszyscy ewakuowali się przed przyjazdem służb.

Wciąż ustalane są dokładne przyczyny pożaru. Ze wstępnych informacji wynika, że początkowo zapaliła się sadza w kominie, a później ogień rozprzestrzenił się na całe schronisko. 

Opracowanie: