Ponad miliard złotych kosztowała budowa otwartego w środę zakładu produkcji przekąsek PepsiCo w Świętem koło Środy Śląskiej na Dolnym Śląsku. Docelowo w fabryce PepsiCo będzie ponad 600 miejsc pracy – powiedział podczas uroczystości otwarcia zakładu premier Mateusz Morawiecki.

Budowa zakładu rozpoczęła się w 2021 r. W fabryce będą produkowane przekąski, które trafią do 20 krajów świata. To piąta fabryka PepsiCo w Polsce.

Premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości otwarcia zakładu podkreślił, że inwestycja PepsiCo jest wyrazem konsekwentnego dążenia do przyciągania inwestorów zagranicznych z całego świata, a w szczególności inwestorów z krajów z Polską najbardziej zaprzyjaźnionych, jak Stany Zjednoczone. Jest znakomitym dowodem na to, że w Polsce można realizować supernowoczesne projekty greenfieldowe - podkreślił Morawiecki.

Przyznał, że miejsce wybrane przez inwestora było rzeczywiście zielonym polem. Zielonym polem, na którym powstała inwestycja supernowoczesna, najbardziej zaawansowana z punktu widzenia zarówno ekologicznego, z punktu widzenia stosowania najnowszych technologii ale także jeśli chodzi o rynek pracy - powiedział premier.

Premier dodał, że nowa fabryka, to o nie tylko 450 a docelowo ponad 600 nowych miejsc pracy, ale to także cały nowy ekosystem, który będzie tworzony wokół Środy Śląskiej. Ekosystem, który ma oznaczać korzyści dla wszystkich: dla inwestora, dla lokalnych farmerów, rolników - powiedział premier. Dodał, że kilkudziesięciu rolników ma już podpisane umowy.

Podczas wystąpienia w Świętem premier poinformował, że inwestycje zagraniczne w latach 2021-2022 przekroczyły 110 miliardów zł. To rekordowe ilości; ponad dwa razy wyższe wielkości, niż te, które były jeszcze kilka, kilkanaście lat temu. To znakomite osiągnięcie świadczące o zaufaniu inwestorów i inwestorów zagranicznych do naszej gospodarki, do naszej przyszłości i widoczny znak naszej współpracy na arenie międzynarodowej - powiedział Morawiecki.

W ocenie premiera sprawdza się strategia przyciągania do Polski inwestorów zagranicznych. Jak podkreślił są oni papierkiem lakmusowym pozycji kraju na arenie międzynarodowej. Inwestor zagraniczny nie przyjdzie do Polski w momencie, kiedy nie ma pewności swojej inwestycji, stopy zwrotu, jakości administracji, która z nim współpracuje, przepisów środowiskowych i wszelkich innych - powiedział szef rządu.

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski podkreślił, że jest silne zainteresowanie inwestorów amerykańskich inwestycjami w Polsce. Nie ma lepszego przykładu wspólnego sukcesu w rozwoju gospodarczym niż przykład PepsiCo Polska - powiedział ambasador.

Zaznaczył, że najnowszy zakład jest piątą i dotychczas największą inwestycją firmy w Polsce. Równocześnie - wskazał Brzezinski - będzie to jeden z największych zakładów zrównoważonych środowiskowo w Unii Europejskiej.

Jak stwierdził ambasador, firma zatrudnia obecnie ponad 3 tysiące osób w Polsce i współpracuje z 80 gospodarstwami rolnymi w kraju. Podkreślił, że najważniejszym zasobem Polski jest społeczeństwo. Ilekroć firmy amerykańskie mnie pytają, czego oczekiwać w Polsce, to ja zawsze podkreślam, że są to ludzie, którzy są bardzo pracowici i bardzo lojalni - powiedział.

W opinii ambasadora przyjaźń między Polską a Stanami Zjednoczonymi nigdy nie była silniejsza, niż jest obecnie. Zaznaczył, że jesteśmy również orientowani na współpracę w obszarze obronności, bezpieczeństwa.

Prezes PepsiCo na Europę Silviu Popovici podkreślił, że pierwsza fabryka PepsiCo w Polsce została otwarta 30 lat temu. Nie ma lepszego momentu, aby celebrować 30 lat działalności w Polsce niż inwestując 300 mln dolarów w budowę nowej fabryki - powiedział Popovici. Dodał, ż powstała "fabryka przyszłości". "Ta fabryka pokazuje w jaki sposób PepsiCo będzie przekształcała łańcuch dostaw dla przemysłu spożywczego na całym świecie" - powiedział prezes.

Popovici powiedział też, że w Polsce koncern przerabia 200 tys. ton ziemniaków. Pracujemy z polskimi rolnikami rozwijając produkcję ziemniaków przerabianych na chipsy Lay's. Przerabiamy również kukurydzę na słynne buritos - poinformował. Dodał, że produkty te trafiają na 20 rynków na świecie, w tym w dużej części na rynek niemiecki.

Dodał, że fabryka powstała w Polsce, ponieważ - jak powiedział - PepsiCo ma bardzo dobrą współpracę z rządem.

Natomiast minister cyfryzacji Janusz Cieszyński podkreślił, że nowa fabryka PepsiCo koło Środy Śląskiej jest "game changerem" dla okolicy, w której powstała. To jest fabryka wykonana według najnowszych standardów technologicznych i środowiskowych (...) - podkreślił Cieszyński.

Wartość inwestycji, która jest zlokalizowana w podstrefie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w pobliżu Środy Śląskiej to ponad miliard złotych. Wytwarzane w zakładzie produkty będą eksportowane do ponad 20 europejskich krajów.

Produkty rolne na potrzeby produkcji przekąsek w nowym zakładzie dostarczane będą przez polskich rolników ściśle współpracujących z PepsiCo w ramach tzw. Programu Agrarnego.

To piąty zakład PepsiCo w Polsce i trzeci produkujący przekąski. Jak zapewniono, obiekt ma być bardzo ekologiczny -  "uzyska neutralność klimatyczną do roku 2035 i będzie wykorzystywać najnowsze rozwiązania technologiczne w zakresie zrównoważonego rozwoju".