Zdjęcia turystów, którzy weszli na dach obserwatorium na Śnieżce udostępnił w weekend na jednym z portali społecznościowych przewodnik sudecki Grzegorz Sanik.

Głupota ludzi odwiedzających nasze góry przybiera różne formy. Śnieżka. Piękna pogoda. Ludzi dużo. Po intensywnych opadach utworzyły się zaspy, inni zaś wykorzystali je do wejścia na dach spodków obserwatorium - napisał w opublikowanym poście przewodnik sudecki Grzegorz Sanik.

Nic nie dawać miało zwrócenie uwagi tym, którzy weszli na dach. Panie, bo tam nie ma tabliczki, żeby nie wchodzić - mieli odpowiadać turyści. Niektórzy nawet pchali tam swoje dzieci - czytamy w dalszej części internetowego wpisu przewodnika.

Pod postem, który został umieszczony na jednym z portali społecznościowych pojawiły się komentarze internautów.

Coś okropnego, co jeszcze głupiego wymyślimy - pisała jedna z internautek. 

Nie pierwszy raz. Ta głupota powtarza się od lat - dodał inny z komentujących.

Brakuje jeszcze japonek albo obcasów - skwitowała kolejna osoba.

Sprawę skomentowała też krótko Grupa Karkonoska Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Smutne to - napisali goprowcy.