Policja poinformowała, że konwój z Grecji do Polski, którym podróżuje Bartosz G., podejrzany o brutalne zabójstwo 16-letniej Mai w Mławie, jest już realizowany. Mężczyzna najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj trafi do kraju. 19 grudnia grecki sąd wydał prawomocną decyzję o przekazaniu podejrzanego polskim służbom. Przekazanie nastolatka, który został zatrzymany na początku maja podczas szkolnego wyjazdu do Grecji, to kluczowy moment w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Płocku.

REKLAMA

Policja wydała oficjalny komunikat ze względu na nieprawdziwe informacje, które od kilku dni pojawiały się w lokalnych mediach.

W zwizku z duym zainteresowaniem medialnym informujemy, e dzisiaj do Polski zostanie przetransportowany mczyzna podejrzany o zabjstwo pod koniec kwietnia kobiety w Mawie pic.twitter.com/ltLiskIZRO

PolskaPolicjaDecember 23, 2025

Decyzja greckiego sądu jest prawomocna

19 grudnia Prokuratura Okręgowa w Płocku poinformowała o przełomie w sprawie zabójstwa, które w kwietniu wstrząsnęło całą Polską. Grecki sąd wydał prawomocną decyzję o ekstradycji Bartosza G., 17-latka podejrzanego o zamordowanie swojej 16-letniej znajomej. Jak przekazał rzecznik prokuratury, decyzja sądu w Grecji jest ostateczna. Bartosz G. nie miał już możliwości odwołania się od postanowienia o wydaniu go polskim organom ścigania.

Tragiczne wydarzenia w Mławie

Do tragicznych wydarzeń doszło wieczorem 23 kwietnia 2025 roku. Według ustaleń śledczych, tego dnia 16-letnia Maja spotkała się ze swoim o rok starszym kolegą, Bartoszem G. Był to ostatni moment, w którym widziano ją żywą. Następnego dnia rodzina zgłosiła jej zaginięcie, a kilka dni później pojawiły się podejrzenia, że dziewczyna mogła zostać pozbawiona wolności.

Poszukiwania Mai trwały ponad tydzień. Jej ciało zostało odnalezione 1 maja w zaroślach, w pobliżu zakładu produkcyjnego należącego do rodziny podejrzanego. Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną śmierci były rozległe obrażenia głowy. Szczegóły ujawnione przez media wskazywały na wyjątkowe okrucieństwo sprawcy.

Już 2 maja Prokuratura Okręgowa w Płocku ogłosiła, że Bartosz G. usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Za taki czyn, zgodnie z polskim prawem, 17-latkowi grozi kara od 15 do 30 lat pozbawienia wolności. W przypadku osób niepełnoletnich sąd nie może orzec kary dożywotniego więzienia.

Ucieczka i zatrzymanie w Grecji

Bartosz G. opuścił Polskę po śmierci Mai. Został zatrzymany na początku maja w hotelu w miejscowości Katerini w Grecji, gdzie przebywał na szkolnym wyjeździe w ramach wymiany uczniów. Wkrótce potem grecki sąd zdecydował o wykonaniu europejskiego nakazu aresztowania.

Bartosz G. odwołał się od decyzji o ekstradycji, argumentując, że w Polsce otrzymuje groźby ze strony otoczenia. Grecki sąd jednak odrzucił jego odwołanie i wydał decyzję o przekazaniu podejrzanego polskim służbom.

Po sprowadzeniu podejrzanego 17-latka do Polski śledczy będą kontynuować czynności wyjaśniające okoliczności zbrodni.