Do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) trafiło czteromiesięczne niemowlę z poważnymi obrażeniami ciała - informuje TVN24. W związku ze sprawą zatrzymano rodziców dziecka, którzy usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem oraz narażenia na utratę zdrowia i życia. Opieka społeczna zdecydowała o odebraniu im drugiego dziecka.

  • Czteromiesięczne niemowlę z obrażeniami ciała trafiło do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim.
  • Rodzice dziecka zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty, w tym znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.
  • Prokuratura nie ujawnia szczegółów śledztwa ze względu na jego dobro.
  • Opieka społeczna odebrała rodzicom także starszego syna, który trafił do pieczy zastępczej.
  • Stan niemowlęcia jest stabilny, dziecko przebywa obecnie w szpitalu w Nowej Soli.
  • Rodzina była znana pracownikom socjalnym.
  • Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na terenie gminy Witnica w powiecie gorzowskim. Czteromiesięczne dziecko z obrażeniami ciała zostało przewiezione do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim. Jak potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim, rodzice niemowlęcia zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Rodzice z zarzutami znęcania się

Według informacji przekazanych przez media, to rodzice sami wezwali pogotowie do swojego dziecka. Prokuratura postawiła im zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, nieudzielenia pomocy oraz narażenia dziecka na utratę zdrowia i życia. Śledczy na tym etapie nie ujawniają szczegółów sprawy, powołując się na dobro prowadzonego postępowania.

Sprawa wyszła na jaw po tym, jak szpital powiadomił o sytuacji opiekę społeczną. Rodzina była już wcześniej znana pracownikom socjalnym. W związku z podejrzeniem przemocy, opieka społeczna podjęła decyzję o odebraniu rodzicom także drugiego, starszego syna. Chłopiec trafił do pieczy zastępczej, a według informacji nie doznał żadnych obrażeń.

Stan zdrowia dziecka

Niemowlę przebywa obecnie w szpitalu w Nowej Soli. Jego stan jest określany jako stabilny. Służby nie udzielają na razie szczegółowych informacji dotyczących obrażeń dziecka ani dalszych kroków w śledztwie.