Śmiertelny wypadek w kopalni Staszic-Wujek w Katowicach. Zginął tam 48-letni górnik.

Jak informuje reporter RMF FM wypadek wydarzył się  500 metrów pod ziemią w rejonie jednej ścian wydobywczych i znajdującego się tam kombajnu. 

Najpierw, kilka minut po godz. 3.00 znaleziono część wyposażenia górnika. To była jego lampa i kask. Natychmiast rozpoczęto akcję ratowniczą. Po pewnym czasie znaleziono ciało górnika. Około 6.30 lekarz stwierdził jego zgon. 

Sprawą wypadku już zajęli się przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego.


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.