W Rybniku ewakuowano jedno z przedszkoli po tym, jak w kuchni uruchomiły się dwie czujki tlenku węgla. Budynek opuściło 59 dzieci i 16 pracowników.

W poniedziałek przed południem doszło do ewakuacji jednego z przedszkoli w Rybniku (woj. śląskie).

Budynek opuściło 59 dzieci i 16 pracowników. Ewakuowano je do pobliskiej szkoły.

Jak poinformowała reporterka RMF FM Anna Kropaczek, w kuchni uruchomiły się dwie czujki tlenku węgla.

Przyczyną ulatniania się czadu był prawdopodobnie niesprawny piec typu Junkers.

Dziś już przedszkolaki nie wrócą do placówki. Konieczny jest przegląd piecyka.