Policjanci z CBŚP zatrzymali cztery osoby podejrzane o organizowanie nielegalnego przekraczania granicy z Białorusi do Polski, a później dalej do Europy Zachodniej. Imigranci przewożeni byli wynajętymi samochodami osobowymi. Śledztwo prowadzi prokuratura w Lublinie.

Policjanci z lubelskiego CBŚP prowadzą śledztwo ws. międzynarodowej grupy przestępczej. Jej członkowie organizowali nielegalnym imigrantom możliwość przekroczenia granicy białorusko-polskiej i dalszą podróż - zazwyczaj do Niemiec.

Imigranci byli przewożeni wypożyczonymi samochodami, za każdym razem innym, zawsze z przyciemnianymi tylnymi szybami. Podróż do Europu Zachodniej kosztowała imigrantów od tysiąca złotych od osoby.

Grupa działała od co najmniej dwóch miesięcy.

W środę policjanci CBŚP przeprowadzili akcję w województwie lubelskim i w Warszawie. Zatrzymanych zostało czterech Polaków, w wieku od 19 do 33 lat. Piąty mężczyzna został zatrzymany za posiadanie mefedronu. Policjanci zabezpieczyli też marihuanę i dwa kastety.

Dwóch z zatrzymanych może mieć związek ze środowiskiem pseudokibiców jednego z lubelskich klubów sportowych.

Czterej zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i organizowania nielegalnego przekraczania granicy. Trzy osoby usłyszały również zarzut posiadania narkotyków. Zatrzymani trafili do aresztu na trzy miesiące.
Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zatrzymania.