25-letnia kobieta zginęła w nocnym pożarze domu jednorodzinnego w Łódzkiem. W akcji gaśniczej brało udział 10 zastępów straży pożarnej.

Pożar wybuchł około godziny 4 nad ranem w domu jednorodzinnym w miejscowości Kamocin w powiecie piotrkowskim (woj. łódzkie).

Jak poinformował oficer prasowy piotrkowskiej PSP mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, ogień pojawił się na poddaszu budynku. Gdy strażacy dotarli na miejsce, ta część domu była całkowicie objęta pożarem.

Jedna z mieszkanek - 63-letnia kobieta, która została ranna - opuściła dom samodzielnie jeszcze przed przyjazdem służb. Została odwieziona do szpitala. Z relacji świadków wynikało, że w budynku może znajdować się jeszcze jedna osoba - ok. 25-letnia kobieta - podaje mł. bryg. Wojciech Pawlikowski.

Jak dodaje, "niestety, gdy ją odnaleziono, już nie żyła".

W akcji gaśniczej brało udział 10 zastępów straży pożarnej, w tym cztery strażaków ochotników.

Przyczyny zdarzenia wyjaśni policja pod nadzorem prokuratora.