W poniedziałek rozpoczęły się prace związane z przebudową zakopianki w Libertowie koło Krakowa. Inwestycja ma poprawić płynność ruchu na trasie i bezpieczeństwo - zarówno kierowców, jak i pieszych. W ciągu dwóch lat drogowcy kompleksowo przebudują układ drogowy w tym miejscu.

Drogowcy zlikwidują skrzyżowanie zakopianki z ul. Góra Libertowska i ul. Świetlistą. Z drogi krajowej nr 7 będzie można w tym miejscu skręcać tylko w prawo. W zamian - niespełna kilometr dalej - powstanie tunel pod DK7 i trzy kładki dla pieszych. Właśnie ruszają pierwsze prace.

W najbliższym czasie przygotujemy teren pod inwestycję, poszerzymy jezdnię w kierunku Krakowa i lokalną drogę na wschodzie od zakopianki. Prace nie będą odbywały się bezpośrednio na jezdni, a więc nie powinno być utrudnień dla kierowców. Drogowcy zajmą się też przebudową sieci kanalizacyjnych, wodociągowych, elektrycznych, gazowych i teletechnicznych - mówi Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Budowa tunelu pod zakopianką rozpocznie się w połowie roku. Najpierw prace obejmą zachodnią stronę drogi - czyli jezdnię w kierunku Myślenic i Zakopanego.

Tunel o długości 52 metrów połączy dwie części Libertowa. Zbudujemy też drogi lokalne wzdłuż zakopianki. Chodzi o to, by mieszkańcy mogli swobodnie poruszać się po miejscowości z wykorzystaniem tunelu. Planujemy też budowę trzech kładek, a w samym tunelu ciągu pieszo-rowerowego - dodaje rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA.

W czasie budowy ruch zakopianką cały czas będzie odbywał się nadal dwoma pasami w każdym kierunku. Będą jednak zwężenia i ograniczenia prędkości.

Przebudowa DK7 w Libertowie ma poprawić bezpieczeństwo kierowców i pieszych.

Chcemy, żeby nie było kolizyjnych skrzyżowań z zakopianką, by na zakopiance nie było przejść dla pieszych. To droga, którą każdej doby jeździ 60 tysięcy samochodów - podkreśla Michna.

Przebudowa DK7 w Libertowie powinna potrwać ok. 2 lata i zakończyć się w połowie 2027 roku.

Koszt inwestycji to 150 mln złotych.

Opracowanie: