​Burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek poinformował, że zakończyła się budowa cmentarza wojennego nr 445 z I wojny światowej. Spoczywają na nim żołnierze armii austro-węgierskiej. Uroczyste otwarcie nekropoli po renowacji zaplanowano na 8 listopada br.

Burmistrz Chrzanowa napisał w mediach społecznościowych, że dzięki przeprowadzonym pracom "przywrócono temu miejscu należny szacunek". Na żołnierskich grobach pojawiły się tabliczki z imionami i nazwiskami w nich pogrzebanych.

Zgodnie z założeniami renowacji cmentarz zachował swój historyczny wygląd, a prace prowadzone były pod nadzorem konserwatora zabytków. Odbudowano ogrodzenie, odtworzono mogiły, na których ustawiono stalowe krzyże wraz z tabliczkami z nazwiskami pochowanych osób. Od strony skarpy opadającej do powstałego kilka lat temu rozlewiska postawiony został 8-metrowy drewniany krzyż.

Pierwsze prace przy nekropolii rozpoczęły się w 2020 roku. Wtedy na wniosek burmistrza zabezpieczono przylegającą do niej skarpę. W tym roku wojewoda małopolski przyznał dotację w wysokości blisko 350 tys. zł na odtworzenie cmentarza wojennego.

Cmentarz wojenny nr 445 powstał w 1914 roku, znajduje się za żydowskim kirkutem. Spoczywają tam żołnierze armii austro-węgierskiej, którzy zginęli podczas I wojny światowej albo zmarli w wyniku zachorowań na dur brzuszny i cholerę. To ludzie różnych narodowości: Polacy, Rusini, Czesi, Słowacy, Węgrzy, Austriacy, Bośniacy, Chorwaci, Rosjanie, Włosi.

W sumie, jak ustaliło Muzeum w Chrzanowie, pochowanych jest tam 171 żołnierzy. Większość udało się zidentyfikować z imienia i nazwiska.