Co by się stało, gdyby to Rafał Trzaskowski został premierem Polski? - pytał w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Antoni Dudek. Politolog przekonywał, że czas Donalda Tuska w polskiej polityce dobiega końca i godnym kandydatem do zastąpienia go jest właśnie prezydent Warszawy. Gość RMF FM wskazywał na silny mandat społeczny, jaki polityk KO uzyskał w wyborach prezydenckich.

Rafałowi Trzaskowskiemu już po raz drugi nie udało się zostać prezydentem Polski. W 2020 r. polityk KO przegrał walkę z Andrzejem Dudą, a teraz z Karolem Nawrockim.

Kolejna porażka w walce o najwyższy urząd w państwie rodzi pytanie o przyszłość Rafała Trzaskowskiego w polskiej polityce. Na to pytanie próbował odpowiedzieć w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Antoni Dudek.

Politolog stwierdził, że - jego zdaniem - polityk KO nie będzie już trzeci raz startował na urząd prezydenta; ma za to przed sobą cztery lata na stanowisku prezydenta Warszawy. On jeszcze w polityce może odgrywać istotną rolę - stwierdził historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Rafał Trzaskowski ma silny mandat społeczny

Prof. Antoni Dudek przyznał, że Rafał Trzaskowski może być znaczącym politykiem Platformy Obywatelskiej. Powiem rzecz, która może wielu zszokować, ale Rafał Trzaskowski przed chwilą dostał ponad 10 mln głosów (w wyborach prezydenckich - przyp. red.). Co by się stało, gdyby to on został nowym premierem? - mówił politolog.

Wcześniej ekspert w rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim na antenie RMF FM przekonywał, że czas Donalda Tuska w polskiej polityce dobiega końca, a to, co obecnie obserwujemy, to "zmierzch" premiera.

On (Rafał Trzaskowski - przyp. red.) ma poparcie ponad 10 mln ludzi - może to on byłby tym człowiekiem, który byłby w stanie dać nowy impuls Platformie Obywatelskiej? - mówił.

Mówię, co mogłoby się wydarzyć, gdyby ci ludzie próbowali naprawdę poważnie się ratować. Moim zdaniem Donald Tusk nie odpuści, będzie kierował tym statkiem do końca, aż on się rozbije o wolę wyborców w 2027 r., o ile oczywiście dotrwa do 2027 r. - dodał.