"Nie może być tak, by Komisja Europejska była organem, który trzyma wszystkich w garści, trzyma wszystkich za gardło" – mówił we Wrocławiu lider Kukiz’15, Paweł Kukiz. "Komisja Europejska to jest taki neoarystokratyczny dwór zgromadzony wokół swoistego małżeństwa kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Oni są w stanie wykonać każdy rozkaz, byle tylko utrzymać swoje synekury i swoją pozycję indywidualną na tym europejskim dworze" – ocenił.

"Nie może być tak, by Komisja Europejska była organem, który trzyma wszystkich w garści, trzyma wszystkich za gardło" – mówił we Wrocławiu lider Kukiz’15, Paweł Kukiz. "Komisja Europejska to jest taki neoarystokratyczny dwór zgromadzony wokół swoistego małżeństwa kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Oni są w stanie wykonać każdy rozkaz, byle tylko utrzymać swoje synekury i swoją pozycję indywidualną na tym europejskim dworze" – ocenił.
Paweł Kukiz /Jan Karwowski /PAP

We Wrocławiu odbyła się regionalna konwencja KWW Kukiz'15, podczas której zaprezentowano kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu dolnośląsko-opolskim. Liderką listy jest posłanka Agnieszka Ścigaj.

Paweł Kukiz przypomniał, że od kilku miesięcy jego ugrupowanie współpracuje i prowadzi rozmowy z ruchem Pięciu Gwiazd, który współrządzi we Włoszech oraz również z ugrupowaniami obywatelskimi z Chorwacji, Grecji, Estonii i Finlandii. Efektem tej współpracy jest Manifest Europejski.

Jego pierwszym filarem jest nasza wspólna wizja Europy, czyli nade wszystko równe szanse, równo uprawnione państwa - tłumaczył Kukiz. Dodał, że celem jego ugrupowania jest walka o transparentność i "przebiurokratyzowanie Europy". "I to, co najważniejsze, wspólnie też chcemy walczyć z korupcją" - podkreślił.

Kukiz: Musicie bezwarunkowo wybrać trzecią drogę


Według Kukiza, drugim filarem programu wyborczego jego ugrupowania jest "pozycja Polski i Polaków w Europie", objawiająca się np. zrównaniem dopłat rolniczych. Jakim prawem rolnik niemiecki ma mieć większe dopłaty niż polski rolnik, czy grecki rolnik, bo to też nas łączy z tymi państwami. Jakim prawem mają do Polski trafiać produkty drugiej, gorszej jakości np. w przypadku chemii czy proszków do prania - pytał Kukiz. Apelował, by nie "wchodzić w retorykę PO-PiS-u i nie lekceważyć tych wyborów". Zaznaczył, że jeśli Polacy chcą, by przynależność naszego kraju do UE "nie służyła tylko wykorzystywaniu taniej siły roboczej z Polski, to muszą wybrać trzecia drogę".



Musicie bezwarunkowo wybrać trzecią drogę, drogę Kukiz'15, która prowadzi do Polski w Europie, ale i Europy dla Polski. Musicie koniecznie przemóc się ten pierwszy raz i nie mówić: a wybiorę to mniejsze zło. Nie. Macie do wybrania też dobro i mówię to z cała odpowiedzialnością. Dlatego, że od nas ludzie nie idą tam po synekury, po pieniądze, tylko idą służyć Polakom, służyć obywatelom - podkreślił Kukiz.