Dziś w Londynie miały się odbyć rozmowy na temat zawieszenia broni w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie. Miały się odbyć, ale jednak się nie odbędą - brytyjski rząd przekazał, że spotkanie zostało przełożone. Wcześniej informowano, że ranga rozmów w stolicy Anglii została obniżona.

  • Dziś w Londynie miały odbyć się rozmowy wysokich rangą urzędników amerykańskich, europejskich i ukraińskich na temat sposobów osiągnięcia rozejmu w wojnie obronnej z Rosją.
  • Brytyjski rząd, cytowany przez agencję AFP, przekazał jednak, że spotkanie zostało przełożone. Dojdzie jedynie do rozmów urzędników niższego szczebla.
  • Wcześniej portal telewizji Sky News informował, że ranga rozmów w Londynie na temat zawieszenia broni między Rosją a Ukrainą została obniżona. O przyczynie przeczytasz poniżej.

Portal brytyjskiej telewizji Sky News podał we wtorek rano, że ranga planowanych na dziś rozmów w Londynie na temat zawieszenia broni w wojnie Rosji z Ukrainą została obniżona z powodu braku zgody Kijowa na uznanie Krymu za rosyjski.

Informowano, że w spotkaniu nie wezmą udziału - jak wcześniej zakładano - szefowie dyplomacji USA i Wielkiej Brytanii, czyli Marco Rubio i David Lammy. Według Sky News obniżona została również ranga delegacji z Francji i Niemiec.

Do Londynu przybyła jednak delegacja ukraińska z szefem kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Andrijem Jermakiem, ministrem spraw zagranicznych Andrijem Sybihą i ministrem obrony Rustemem Umierowem

"Mimo wszystko będziemy pracować na rzecz pokoju. Spotkamy się z naszymi amerykańskimi i europejskimi rozmówcami, którzy są dziś w stolicy Wielkiej Brytanii. Droga do pokoju nie jest łatwa, ale Ukraina była i pozostaje zaangażowana w wysiłki na rzecz pokoju. W marcu w Dżuddzie i na innych spotkaniach od tego czasu Ukraina wyraźnie pokazała, że nie jest przeszkodą na drodze do pokoju" - napisał Andrij Jermak na Telegramie.

Sęk w tym, że dzisiejsze rozmowy pokojowe w Londynie... nie odbędą się. Brytyjski rząd, cytowany przez agencję AFP, przekazał, że spotkanie wysokich rangą urzędników amerykańskich, europejskich i ukraińskich na temat sposobów osiągnięcia rozejmu w wojnie z Rosją zostało przełożone. Dojdzie jedynie do rozmów urzędników niższego szczebla.

Sensacyjne doniesienia "Financial Timesa"

Przypomnijmy, na początku tego tygodnia amerykańskie media, w tym Axios i "Wall Street Journal", informowały, że Stany Zjednoczone spodziewają się w środę odpowiedzi Ukrainy na propozycję ram pokojowych, które obejmują nieoficjalne uznanie rosyjskiej kontroli nad niemal wszystkimi obszarami okupowanymi.

Według brytyjskiego "Financial Timesa" Władimir Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie na obecnej linii frontu. Podczas niedawnego spotkania w Petersburgu prezydent Rosji powiedział Steve'owi Witkoffowi, że Rosja może się zrzec swoich roszczeń względem terytoriów czterech częściowo zajętych obwodów ukraińskich, które pozostają pod kontrolą Kijowa. Rosja kontroluje część obwodów chersońskiego i zaporoskiego, lecz ogłosiła jesienią 2022 r. aneksję całych tych regionów, a także obwodów donieckiego i ługańskiego. Ukraiński Krym Rosja anektowała w 2014 roku.

"Ukraina chce szybkiego i sprawiedliwego pokoju, ale jeśli zaczynamy rozmawiać o suwerennych terytoriach, to format staje się przedłużeniem wojny, czego chce Rosja" - oświadczył we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski w odpowiedzi na amerykańską propozycję.