Iracki sąd skazał na dożywocie mężczyznę, który organizował i wysyłał ochotników do walki na Ukrainie po stronie Rosji. To pierwszy taki wyrok w Iraku, wydany na podstawie przepisów zakazujących handlu ludźmi.
Jak poinformowały w poniedziałek źródła sądowe w mieście An-Nadżaf w środkowym Iraku, skazany Irakijczyk "formował grupy i wysyłał je do walki w obcych krajach w zamian za wynagrodzenie finansowe".
Sąd uznał, że działania te wyczerpują znamiona handlu ludźmi, za co w Iraku grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Wojna w Ukrainie przyciąga ochotników i najemników z całego świata, co budzi niepokój wielu państw.
Według informacji władz ukraińskich, po stronie Rosji walczy znaczna liczba obywateli Chin, czemu oficjalnie zaprzecza Pekin. Rosyjskie siły wspierają także tysiące żołnierzy z Korei Północnej.
Natomiast po stronie Ukrainy walczy ponad 20 tysięcy ochotników z 52 krajów, którzy przybyli, by wesprzeć kraj w walce z rosyjską inwazją.
Władze Iraku podkreślają, że udział obywateli w walkach poza granicami kraju, zwłaszcza w zamian za korzyści finansowe, jest przestępstwem surowo karanym przez prawo.


