Ukraińskie siły zbrojne zarejestrowały na wideo moment zniszczenia za pomocą drona FPV rosyjskiego śmigłowca Mi-8. Nagranie pokazuje, jak niewielki bezzałogowiec trafia maszynę wartą miliony dolarów.

Siły Systemów Bezzałogowych Ukrainy powiadomiły w poniedziałek o strąceniu rosyjskiego śmigłowca wojskowego z zastosowaniem drona FPV. Dowódca tej jednostki, Roberd "Madiar" Browdi, poinformował, że była to maszyna Mi-8. Wcześniejsze doniesienia mówiły, że Ukraińcom udało się zestrzelić śmigłowiec szturmowy Mi-28, ale informacja ta została skorygowana.

W internecie opublikowano nagranie z udanego wyeliminowania rosyjskiej maszyny.

Wielozadaniowy śmigłowiec Mi-8 pełni głównie funkcje transportowe, choć bywa wykorzystywany także w działaniach bojowych. Załogę stanowią trzy osoby (pilot, drugi pilot i mechanik pokładowy). Maszyna może transportować do 24 żołnierzy lub, w wersji medycznej, do 12 noszy.

Drony coraz skuteczniejsze

Zniszczenie zaawansowanego śmigłowca przez niewielkiego drona FPV to kolejny dowód na to, jak dynamicznie zmienia się oblicze współczesnych konfliktów. Bezzałogowe statki powietrzne stają się coraz skuteczniejszym narzędziem walki, zdolnym do eliminowania nawet najdroższych i najlepiej chronionych celów.