W Ukrainie zginął rosyjski generał. Andriej Suchowiecki został zastrzelony przez snajpera w trakcie walk o Hostomel. To najwyższy rangą rosyjski wojskowy, o śmierci którego poinformowano od początku inwazji Rosji na Ukrainę.

Rosyjski generał Andriej Suchowiecki zginął w trakcie walk o lotnisko w Hostomelu pod Kijowem. Został zastrzelony przez snajpera.

W Hostomelu żołnierze ukraińscy odparli nalot sił specjalnych Specnazu, wtedy też miał utknąć atak na Kijów.

Światowe media spekulują, że może to mieć związek ze śmiercią generała Andrieja Suchowieckiego - dowódcy elitarnej jednostki, najwyższego rangą rosyjskiego oficera, który zginął do tej pory podczas inwazji na Ukrainę.  

Według Kremla na Ukrainie zginęło 498 żołnierzy, a ponad 1500 zostało rannych. Informacje podawane przez stronę ukraińską są o wiele wyższe. Ukraiński sztab generalny mówi o 9 000 zabitych Rosjanach. Kijów mówi także o 2 000 śmiertelnych ofiarach wśród cywilów.

Andriej Suchowiecki – kim był

47-letni generał Andriej Suchowiecki został zastępcą dowódcy 41. armii jesienią 2021 r. Wcześniej dowodził 7. dywizją desantowo-szturmową w Noworosyjsku. Uczestniczył w działaniach bojowych na Północnym Kaukazie, w Abchazji i w Syrii.

Nagrodzono go za udział w aneksji Krymu w 2014 roku. Dla armii ukraińskiej jego śmierć to wielki triumf.