Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że pociski wystrzelone przez wspieranych przez Rosję separatystów w Donbasie trafiły w przedszkole w Stanicy Ługańskiej w obwodzie ługańskim. Troje pracowników placówki zostało rannych.

"Ze szczególnym cynizmem rosyjskie wojska okupacyjne przeprowadziły ostrzał miejscowości Stanica Ługańska w obwodzie donieckim" - napisał sztab na Facebooku.

W wyniku zastosowania ciężkiego uzbrojenia artyleryjskiego pociski trafiły w budynek przedszkola - przekazano. Według wstępnych danych trzy osoby cywilne zostały poszkodowane. Służby medyczne poinformowały, że to pracownicy przedszkola - podaje Interfax-Ukraina.


Personel i dzieci ewakuowano do schronu. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że dzieci nie zostały ranne, bo w momencie kiedy pocisk trafił w budynek, przebywały w innym pomieszczeniu.

Operacyjno-taktyczna grupa "Północ" ukraińskich sił zbrojnych napisała w komunikacie, że podczas ostrzału w budynku było 20 dzieci i 18 pracowników.

"Wielka prowokacja"

"Ostrzelanie przez prorosyjskie siły przedszkola w Stanicy Ługańskiej to wielka prowokacja" - napisał na Twitterze ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

"Ważne, by dyplomaci i OBWE pozostawali na Ukrainie - ich monitorujące działania są dodatkowym czynnikiem powstrzymywania. Potrzebujemy skutecznego mechanizmu rejestrowania wszystkich naruszeń rozejmu" - dodał.

Uszkodzona została infrastruktura: połowa miejscowości jest bez prądu.

Mieszkańców Stanicy Ługańskiej ewakuowano do schronów.

Przed południem ostrzelano również miejscowość Wrubiwka w obwodzie ługańskim. Jeden z pocisków trafił na teren szkoły. W trakcie ostrzału w budynku było 30 uczniów i 14 pracowników. Weryfikowane są informacje w sprawie ewentualnych poszkodowanych. Uczniowie i personel skryli się w piwnicy.

Słychać ostrzały

Obserwatorzy OBWE zarejestrowali dziś "wiele" ostrzałów wzdłuż linii kontaktu oddzielającej terytorium kontrolowane przez rząd w Kijowie i będące pod kontrolą bojowników - podaje Reuters, powołując się na źródła dyplomatyczne.

Reuters napisał, powołując się na świadka, że w okolicy lotniska w Doniecku i miejscowości Ołeniwka słychać ostrzał.

Wcześniej w czwartek separatyści oskarżyli siły rządowe o ostrzał moździerzowy. Armia ukraińska zaprzeczyła tym oskarżeniom i poinformowała, że to siły przeciwnika otwierały ogień.