Urzędnik władz miejskich Charkowa został zwolniony z pracy po tym, jak wyszło na jaw, że wyjechał z Ukrainy i spędził urlop na Lazurowym Wybrzeżu na południu Francji. "To lekcja dla wszystkich" - poinformował Mer Charkowa, Ihor Terechow.

Serhij Kołesnyk był dyrektorem jednego z departamentów w urzędzie miejskim w Charkowie. Podczas trwającej wojny z Rosją, był na wakacjach w Nicei na południu Francji, o czym poinformował w mediach społecznościowych. 

Kołesnyk opublikował między innymi zdjęcia przy fontannie i samochodzie Porsche. 

"Lekcja dla wszystkich"

Dyrektor został zwolniony za zachowanie, które w warunkach wojny nie przystoi osobie pełniącej taką funkcję - podkreślił mer Charkowa Ihor Terechow. 

To lekcja dla wszystkich. Tak będzie z każdym, kto pozwoli sobie na coś podobnego - zapowiedział Terechow.

Straż graniczna nie odpowiedziała portalowi Suspilne, na jakiej podstawie mężczyzna wyjechał za granicę.

Frakcja Europejska Solidarność w charkowskiej radzie miejskiej wyraziła oburzenie tym, że podczas gdy miasto jest ostrzeliwane przez wojska rosyjskie, Kołesnyk odwiedził Lazurowe Wybrzeże i dzielił się zdjęciami z urlopu.