17-letnia dziewczyna została wydobyta spod gruzowiska w prowincji Kahramanmaras. Stało się to po 248 godzinach od katastrofanego trzęsienia ziemi, które w nocy z 5 na 6 lutego nawiedziło szeroki pas terytorium na pograniczu Turcji i Syrii. Na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu widać owiniętą kocem termicznym dziewczynę wnoszoną do karetki.

O akcji ratunkowej, dzięki której uratowano 17-letnią Aleynę Olmez, poinformował państwowy nadawca TRT Haber.

"Cud, który nastąpił po 248 godzinach... Młoda dziewczyna została uratowana spod gruzów w Kahramanmaraş" - podała w poście umieszczonym na Twitterze stacja TRT Haber.

Wydobyta spod gruzów młoda dziewczyna została przewieziona karetką do szpitala - informuje TRT Haber.

W niektórych rejonach zdewastowanych przez kataklizm trwają jeszcze poszukiwania żywych ofiar trzęsienia ziemi, ale władze coraz częściej o zaprzestaniu akcji ratowniczej. Na gruzowiskach pojawia się ciężki sprzęt, co jest sygnałem, że nie ma już nadziei na wydobycie spod gruzów żywych ludzi.

Władze Turcji i Syrii nie podały dotąd informacji o liczbie zaginionych osób. Obecnie liczba tych, którzy ponieśli śmierć w trzęsieniu ziemi po tureckiej stronie granicy wynosi 36 187. Po syryjskiej, gdzie trzęsienie ziemi spotęgowało kryzys humanitarny spowodowany 12-letnią wojną - 5800.

Większość syryjskich ofiar zginęło na północnym zachodzie, w części kraju kontrolowanej przez rebeliantów. Jednocześnie jednak właśnie tam najtrudniej było o pomoc z zewnątrz. Jedyne przejście graniczne z Turcji do północno-zachodniej Syrii było zamknięte i dopiero po tygodniu od trzęsienia ziemi władze w Damaszku wydały zgodę na otwarcie dwóch dodatkowych przejść. Od czwartku przez przejścia Bab al-Hawa i Bab al-Salam przejechało 119 ciężarówek ONZ transportujących żywność, leki, namioty i zestawy do wykrywania cholery.