Iga Świątek zaniepokoiła kibiców. Na 10 dni przed startem wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa liderka światowego rankingu tenisistek doznała kontuzji uda. Dziś Polka przejdzie badania i wkrótce dowiemy się, jak groźny jest to uraz. Świątek zamieściła dziś krótki wpis na Twitterze.

Iga Świątek doznała kontuzji prawej nogi w środowym starciu z Jeleną Rybakiną w ćwierćfinale turnieju w Rzymie.

Polka wygrała pierwszego seta 6:2, drugi po tie-breaku padł łupem reprezentantki Kazachstanu. To właśnie po przegranej partii Świątek poprosiła o przerwę medyczną. Na kort wróciła z zabandażowanym udem, ale po czterech gemach (2:2) trzeciego seta poddała mecz.

Dziś rano Świątek zamieściła krótki komunikat w mediach społecznościowych. "Zapewne zastanawiacie się, co stało się w nocy. Podczas drugiego seta doznałam kontuzji uda i teraz trwa diagnostyka. Więcej informacji będziemy mieć dla was w kolejnych dniach" - napisała Polka na Twitterze.

Wcześniej trener naszej tenisistki Tomasz Wiktorowski poinformował dziennikarzy, że Świątek przejdzie dziś szczegółowe badania. "Informacja od Tomka Wiktorowskiego: rano robimy diagnostykę obrazową i dopiero wtedy będzie wiadomo, jak poważny jest uraz" - napisała na Twitterze Joanna Sakowicz-Kostecka, komentatorka Canal+.

Kontuzja Igi Świątek jest szczególnie niepokojąca, gdyż już 28 maja rozpocznie się turniej główny wielkoszlemowego Rolanda Garrosa w Paryżu.

Polka wygrywała tę imprezę już dwukrotnie - w 2020 i 2022 roku.

Jeśli kontuzja okaże się poważna, może stanąć na drodze naszej tenisistki do obrony tytułu.