Zwyczaj przygotowywania Grobów Pańskich to nie jest tradycja typowo Polska. Przywędrowała do nas prawdopodobnie z Niemiec lub z Czech. W większości krajów europejskich zaczęła zanikać już w XVIII wieku. Zachowała się w Polsce, na południu Niemiec, w Austrii i w niektórych regionach Włoch.

Zwyczaj przygotowywania Grobów Pańskich to nie jest tradycja typowo Polska. Przywędrowała do nas prawdopodobnie z Niemiec lub z Czech. W większości krajów europejskich zaczęła zanikać już w XVIII wieku. Zachowała się w Polsce, na południu Niemiec, w Austrii i w niektórych regionach Włoch.
Tak w 2014 r. wyglądał Grób Pański w kościele ss. wizytek pw. Opieki św. Józefa Oblubieńca Niepokalanej Bogurodzicy Maryi w Warszawie /Radek Pietruszka /PAP

Zwyczaj przygotowywania Grobów Pańskich pojawił się - w umownej formie - już we wczesnym średniowieczu. Wtedy krzyż lub Najświętszy Sakrament na czas Wielkiego Piątku i Wielką Sobotę (do porannych rezurekcji) przykrywano kamieniem, co miało symbolizować grób. Natomiast figura Chrystusa pojawiła się już w epoce nowożytnej, najprawdopodobniej w epoce baroku w XVII wieku. Nasza obyczajowość w XVII-XVIII wieku bardzo ten zwyczaj podchwyciła i rozwinęła, więc polskie groby były szczególnie piękne i cudzoziemcy się nimi zachwycali - mówi dr Barbara Chlebowska z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi. Przede wszystkim nie szczędzono środków, ale stosowano bogate tkaniny, kwiaty... Tego typu rzeczy robiły wrażenie. Dosyć szybko w tych grobach pojawiły się odniesienia narodowe, bo już po zwycięstwie pod Wiedniem można było zobaczyć elementy uzbrojenia na Grobach Pańskich. Na pewno wrażenie wywierały także straże, bo już za czasów saskich elitarne formacje wojskowe w galowych mundurach pełniły wartę przy grobach - dodaje. Zachował się opis Grobu Pańskiego z 1942 roku z warszawskiego kościoła, gdzie użyto bardzo surowych materiałów: nadpalone belki, prosty czarny krzyż, a figura Chrystusa miała symbolizować umęczonych Polaków.

A jak robi się to dziś? Potrzebna jest cała rzesza ludzi, którzy pracują, abyśmy na długo zapamiętali obraz Grobu Pańskiego i zastanowili się nad poświęceniem Jezusa Chrystusa. To są: plastycy, floryści, księża, siostry zakonne, kościelni oraz ministranci. Każdy ma swoje zadanie: czy to tło Bożego Grobu, czy cały ten grób, który u nas jest w jednej bryle - zdradził nam proboszcz parafii św. Anny w Łodzi - ksiądz Piotr Turek. W tym roku będzie specjalna dekoracja, która nas przyniesie do Jerozolimy, bo gdzieś tam, w oddali będą stały już puste trzy krzyże. Oczywiście najważniejszy w Bożym Grobie jest Najświętszy Sakrament - podkreśla. Grób to musi być obraz, który jest przekazem tych treści, które w danym roku są najważniejsze. Tegorocznym mottem grobu w naszej parafii jest: miłosierdzie - tłumaczy.

Przygotowanie inscenizacji zajmuje kilka dni, a na pewno wiele czasu pochłania układanie kwiatów i ustawienie postumentów, na których staną rośliny. Wykorzystywane są także inne elementy ozdobne takie, jak młode zboża czy mech.

W różnych okresach historii w Polsce starano się wprowadzać do symbolicznych grobów aktualne motywy związane z sytuacją kraju. W czasach rozbiorów, okupacji niemieckiej oraz stanu wojennego ustrojony grób odzwierciedlał najbardziej aktualne przeżycia narodu polskiego. 

Mieszkańcy Warszawy pamiętają jeszcze kolejki tworzące się przed kościołem Matki Boskiej Łaskawej (księży jezuitów) w czasie stanu wojennego na Starym Mieście, w którym szczególnie dbano o aktualną wymowę Grobu Pańskiego.

Rektor kościoła akademickiego św. Anny w Warszawie ks. Bogdan Bartołd podkreśla, że od wielu lat w polskiej tradycji budowania Grobów Pańskich nawiązuje się do aktualnej sytuacji, do tego, czym żyje współczesny człowiek. Dzisiaj chcemy, by Groby pobudzały do zastanowienia się i odkrywania tajemnic Boga w naszym życiu - mówi.

W Krakowie wierni odwiedzają tłumnie Grób Pański w Bazylice Mariackiej i w Kościele św. Franciszka z Asyżu.

Chcemy pokazać, że Grób Pański zmienił całkowicie odwieczną funkcję grobów - mówią kapłani z Bazyliki Mariackiej w Krakowie. Tegoroczny grób Chrystusa będzie niezwykle lekki w swojej formie - wyjaśnia ksiądz Grzegorz Kotala z Bazyliki  Mariackiej.

Woda jako symbol życia związany z Rokiem Miłosierdzia - to symbolika tegorocznego Grobu Pańskiego w kościele Franciszkanów w Krakowie. Do budowy grobu zostały użyte nietypowe materiały.

(dp)