Z udziałem pięciu Polaków o godz. 15:00 rozpocznie się pierwszy z konkursów kończących sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Stawką rywalizacji na mamucim obiekcie w słoweńskiej Planicy będzie mała Kryształowa Kula za loty.

Z biało-czerwonych w czwartek na Letalnicy zaprezentują się Andrzej Stękała, który był piąty środowych kwalifikacjach, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Jakub Wolny i trzeci w klasyfikacji generalnej PŚ Kamil Stoch.

Trzykrotnego mistrza olimpijskiego dzielą 74 pkt do wicelidera Markusa Eisenbichlera. W kwalifikacjach wyraźnie lepszy był Niemiec, drugi - za Japończykiem Ryoyu Kobayashim. Skoczył 22,5 m dalej niż Stoch.

Triumf w klasyfikacji generalnej PŚ zapewnił sobie już Norweg Halvor Egner Granerud, który wrócił do rywalizacji po dłuższej przerwie spowodowanej m.in. koronawirusem.

Na Letalnicy rozegra się walka o małą Kryształową Kulę za triumf klasyfikacji lotów. Zaliczane do niej będą wyniki konkursów indywidualnych - czwartkowego, piątkowego i niedzielnego, gdyż na sobotę zaplanowano zawody drużynowe. 

Choć polscy skoczkowie w ostatnich latach odnieśli mnóstwo sukcesów, to tego trofeum nie udało się zdobyć ani Adamowi Małyszowi, ani Stochowi.

Biało-czerwoni do tej pory odnieśli w Planicy sześć pucharowych zwycięstw indywidualnych i jedno drużynowe - w 2019 roku. Po trzy razy triumfowali Małysz (wszystkie w 2007) oraz Stoch (w 2011 i dwukrotnie w 2018).