Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie pokonali brazylijski zespół Volei Renata 3:0 (27:25, 25:19, 25:21) w meczu o trzecie miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Belem (Brazylia). Pierwsze miejsce zajęła włoska drużyna Sir Sicoma Monini Perugia, która w finale pokonała japońską Osakę Bluteon 3:0.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
Kibice obejrzeli w niedzielnym spotkaniu mnóstwo widowiskowych obron piłki i zwrotów akcji. Brazylijczycy w końcówce pierwszej partii prowadzili 24:21 i przegrali ją, mając cztery piłki setowe.
W roli głównej w "Jurajskiej Armii" wystąpił środkowy Jurij Gladyr. Najpierw pojedynczym blokiem doprowadził do remisu po 24, a później asem serwisowym skończył tę część.
Po zmianie stron zawiercianie spokojnie, sukcesywnie powiększali przewagę (10:6, 14:9, 20:15), korzystając również z błędów rywali.
Po „kiwce” rozgrywającego Miguela Tavaresa Aluron CMC prowadził w setach 2:0. Wicemistrzowie Polski w trzeciej partii cały czas skutecznie odpierali pogoń rywali, walczących o zniwelowanie strat, sięgających czterech punktów.
Brazylijczycy przegrywali w końcówce tylko 20:21, jednak później więcej spokoju zachowali zawodnicy trenera Michała Winiarskiego, którzy po skutecznym bloku cieszyli się ze zdobycia brązowych medali.


