Kolejne kraje wprowadzają zalecenie (lub je rozważają - red.) podania czwartej dawki szczepionki przeciw Covid-19. Tuż przed świętami taką rekomendację przyjęła rada medyczna rządu Austrii, w Izraelu już rozpoczęto akcję podawania czwartej dawki. Co z przepisami w Polsce? Takie pytanie padło na konferencji rzecznika resortu zdrowia.


Premier Izraela Naftali Benet ogłosił, że wszyscy mieszkańcy kraju powyżej 60 lat, personel medyczny oraz osoby z obniżoną odpornością, będą mieli prawo do czwartej dawki szczepionki przeciw Covid-19. Akcja szczepień już ruszyła.

W Austrii rada ds. szczepień rekomendowała podawanie czwartej dawki szczepionki przeciw Covid-19 niektórym grupom społecznym, w tym części pracowników medycznych. Eksperci w tym kraju uznali, że nie ma obecnie danych, które uzasadniałyby podanie czwartej dawki wszystkim obywatelom.

Podobne opinie słychać w Polsce. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zastrzegł, że na razie nie są prowadzone rozmowy o ewentualnej czwartej dawce szczepionki.

"Na razie Izrael podejmuje decyzję w zakresie czwartej dawki. Na razie inne państwa nie podejmują takiej decyzji. Pamiętajmy, że dla nas w tej chwili najważniejsze jest zaszczepienie trzecią dawką, gdzie każdy specjalista, lekarz zakaźnik, powie, że trzecia dawka znacząco podnosi poziom odporności - nawet 25-krotnie podnosi poziom odporności i chroni nas przed możliwym zakażeniem wariantem Omikron albo przynajmniej ciężkim przebiegiem choroby wywołanej przez tenże wariant" - ocenił.

Przypomniał, że od 1 marca wprowadzony został obowiązek szczepienia dla medyków i osób zatrudnionych w podmiotach medycznych. Trwa natomiast dyskusja o obowiązku szczepień służb mundurowych oraz nauczycieli.