Meksykańska Federacja Piłkarska poinformowała, że jeden z czołowych piłkarzy reprezentacji Meksyku i hiszpańskiej Sevilli Jesus Corona nie zagra w mistrzostwach świata w Katarze. Powodem absencji jest poważna kontuzja lewej nogi, którą zawodnik odniósł podczas treningu w sierpniu.

Jesus Corona, który przeszedł operację po złamaniu kości strzałkowej i zerwaniu więzadła stawu skokowego, znalazł się na wstępnej liście 31 zawodników powołanych na mundial przez trenera Gerardo Martino. Na początku listopada Martino poleciał do Sewilli, aby osobiście przekonać się o postępach rekonwalescencji Corony, które jednak nie okazały się satysfakcjonujące.

"Zawodnik nie będzie mógł zostać włączony do składu Meksyku na mistrzostwa świata w Katarze. Proces rekonwalescencji po kontuzji odniesionej w sierpniu nie został zakończony" - poinformowała federacja.

W reprezentacji Meksyku Corona od lat jest jedną z najważniejszych postaci - rozegrał dotychczas 71 meczów i strzelił 10 goli. Przez wiele sezonów był podporą FC Porto, a od stycznia tego roku gra w Sevilli.

Martino niepokoi się również o innego kluczowego napastnika Raula Jimeneza, który we wrześniu doznał kontuzji pachwiny.

Oprócz Meksyku rywalami reprezentacji Polski w grupie C mundialu będą Arabia Saudyjska i Argentyna.

Meksykanie w swoim pierwszym meczu grupy C zmierzą się z Polską 22 listopada.