Co najmniej 37 osób zginęło w wyniku katastrofalnych powodzi w amerykańskim stanie Kentucky. Bilans ofiar może wzrosnąć, bowiem w dalszym ciągu zaginione są setki osób.

Seria powodzi rozpoczęła się wraz z nadejściem ulewnych opadów deszczu 26 lipca. W ciągu 48 godzin, do 28 lipca, lokalnie spadło nawet 260 mm wody. Poskutkowało to gwałtownym wezbraniem i wystąpieniem rzek z brzegów.

Wśród ofiar jest sześcioro dzieci, w tym czworo rodzeństwa w wieku dwóch, czterech, sześciu i ośmiu lat. Jak donosi BBC, woda wyrwała dzieci z uścisku rodziców.

Jedną z ofiar była zamieszkująca hrabstwo Knott 50-letnia Eva Nicole Slone, która podczas czwartkowej ulewy poszła sprawdzić, co słychać u jej starszego sąsiada. Jej ciało zostało znalezione następnego dnia.

Liczba ofiar wzrośnie

Gubernator stanu Andy Beshear spodziewa się wzrostu liczby ofiar, bowiem, jak sam powiedział, "setki osób" wciąż są zaginione.

Woda zalała setki domów i biur. Szkody w infrastrukturze drogowej wyniosą co najmniej setki milionów dolarów. Bez prądu pozostaje ponad 12 tysięcy gospodarstw domowych.

Beshear, który w miniony weekend odwiedził najbardziej dotknięte tereny, powiedział, że widział "zmiecione domy" i "zniszczone szkoły".

Najgorsze powodzie w regionie od kilkudziesięciu lat

Beshear opisał powodzie jako "najbardziej śmiercionośne i niszczycielskie w swoim życiu".

Wysiedleni mieszkańcy schronili się na terenach parków stanowych, w kościołach i przyczepach przekazanych przez władze stanowe. W takich placówkach przebywa łącznie około 300 osób.

Beshear przekazał, że wielu z nim ostały się tylko ubrania, które mają na sobie. Wszystko jest zrujnowane - dodał.

Grabież na dotkniętych terenach

W dwóch najbardziej dotkniętych kataklizmem hrabstwach wprowadzono godzinę policyjną. Ma to związek z pojawiającymi się doniesieniami o grabieży.

Nienawidzę wprowadzać godziny policyjnej, ale absolutnie nie można tolerować kradzieży - przekazał w niedzielę wieczorem członek władz hrabstwa Breathitt.

Nasi przyjaciele i sąsiedzi stracili tak wiele... Nie możemy stać z boku i pozwolić im stracić jeszcze więcej - dodał.

Reakcja Joe Bidena

Beshear poinformował, że w Kentucky znów pada deszcz.

Jeśli dotychczas było wystarczająco trudno, teraz jest jeszcze gorzej - podkreślił.

Na wydarzenia z Kentucky zareagował prezydent Joe Biden, który zarządził federalną pomoc dla lokalnych ratowników.