Greta Thunberg oraz grupa towarzyszących jej aktywistów Extinction Rebellion zostali ukarani grzywnami w wysokości 150 euro i 48-godzinnymi zakazami wjazdu do Wenecji po serii weekendowych happeningów. Aktywiści zabarwili m.in. na zielono kanały, rzeki i fontanny w 10 miastach we Włoszech, w tym słynny wenecki Canal Grande.
- Więcej ciekawych informacji ze świata znajdziesz na stronie RMF24.pl
Do serii happeningów grupy Extinction Rebellion doszło w ostatni weekend w całych Włoszech. Akcja protestacyjna została zaplanowana na koniec międzynarodowej konferencji klimatycznej COP30, która w tym roku odbywała się w Brazylii. Protest miał być m.in. wyrazem dezaprobaty wobec rządu Włoch, który sprzeciwił się włączeniu ograniczeń dotyczących paliw kopalnych do porozumienia zawartego na szczycie COP30.
Działacze Extinction Rebellion zafarbowali wodę na zielono w dziesięciu włoskich miastach, m.in. w fontannach w Genui i Padwie, w rzekach w Turynie, Bolonii i Tarencie.
Najgłośniej było o akcji w Wenecji, w której osobiście uczestniczyła Greta Thunberg. Tam na zielono zabarwione zostały wody słynnego Grande Canal. Po wylaniu barwnika grupa wywiesiła na moście Rialto transparent z napisem "Stop ekobójstwu".


