Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poddał się kwarantannie po kontakcie z generałem, u którego potwierdzono zakażenie koronawirusem. Jeszcze wczoraj Błaszczak uczestniczył w uroczystości zaprzysiężenia nowego rządu Mateusza Morawieckiego w ogrodach Pałacu Prezydenckiego w Warszawie.

"Po stwierdzeniu wczoraj koronawirusa u gen. Jarosława Gromadzińskiego, z którym miałem kontakt, poddałem się kwarantannie i pracuję z domu" - napisał szef MON Mariusz Błaszczak na Twitterze. "Nie mam żadnych objawów choroby" - dodał. Życzył też zdrowia generałowi Gromadzińskiemu.

W odpowiedzi na informację Błaszczaka gen. Gromadziński napisał, że czuje się dobrze i chorobę przechodzi bezobjawowo. "Zostałem skierowany na kwarantannę domową. Dziękuje również za dziesiątki wyrazów wsparcia i życzenia powrotu do zdrowia" - podkreślił Dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej.

Kolejny członek rządu na kwarantannie


Mariusz Błaszczak uczestniczył wczoraj w uroczystości zaprzysiężenia nowego rządu Mateusza Morawieckiego w ogrodach Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Pierwotnie miała się ona odbyć w poniedziałek, jednak tego dnia rano Przemysław Czarnek, który ma pokierować połaczonymi resortami edukacji i nauki poinformował, że ma dodatni wynik testu na obecność SARS-CoV-2.

W tej sytuacji premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczenie innego terminu dokonania zmian w Radzie Ministrów, a powiatowy inspektor sanitarny przeprowadził postępowanie epidemiologiczne, które miało na celu wskazanie osób narażonych na zakażenie i wyznaczył osoby do ewentualnej kwarantanny i badań. W wyniku tego postępowania na kwarantannę zostali skierowani: wicepremier Jacek Sasin, szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, odchodzący szef MEN Dariusz Piontkowski oraz wiceminister klimatu Jacek Ozdoba.