Obudź w sobie watykanistę i wskaż nowego papieża - brzmi hasło gry internetowej we Włoszech "Fantapapa". Można w niej podać nazwisko następcy Franciszka. Gra została uruchomiona w lutym, gdy papież przebywał w szpitalu, i zyskuje coraz większą popularność. Ma ponad 60 tys. użytkowników.

"Fantapapa" przypomina inne podobne gry, w których wskazuje się na przykład zwycięzców wyścigów Formuły 1, meczów piłkarskich czy festiwalu włoskiej piosenki w San Remo.

Gracze tworzą drużynę składającą się z 11 kandydatów na papieża i zdobywają punkty, jeśli członek drużyny jest wyraźnie wymieniony w mediach. Wybiera się m.in. kapitana, czyli osobę, która ma największe szanse na wybór.

W tych zakładach przed konklawe prowadzi obecnie jeden z faworytów, czyli przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kardynał Matteo Zuppi. Na kolejnych miejscach są: dotychczasowy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin, kardynał Luis Antonio Tagle z Filipin i łaciński patriarcha Jerozolimy kardynał Pierbattista Pizzaballa.

Wybory te dokładnie odpowiadają medialnym spekulacjom na temat możliwych rezultatów konklawe, rozpoczynającego się 7 maja. Wskazania wyrażają również pragnienie Włochów, by po 47 latach to ich rodak został papieżem.

Bez finansowych stawek

Gra, stworzona przez włoskich ekspertów w dziedzinie technologii i sztucznej inteligencji, nie przewiduje nagród finansowych. Jej twórcy, deklarujący się jako przeciwnicy hazardu, podkreślili, że nagrodą będzie "wieczna chwała".