Papież Leon XIV przygotowuje się właśnie do podróży do Turcji. Rozmawiał też telefonicznie z Wołodymyrem Zełenskim i zapewnił, że jest gotowy ułatwić organizację spotkań, które mają na celu osiągnięcie "sprawiedliwego i trwałego pokoju". Uroczysta inauguracja pontyfikatu już w niedzielę. Czego możemy spodziewać się w najbliższych tygodniach i latach w Kościele? "Wydaje się, że będziemy mieli zdecydowane działania na rzecz pokoju" - mówi w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim na antenie Radia RMF24 Tomasz Krzyżak, dziennikarz "Rzeczpospolitej", specjalista od życia Kościoła.

Pierwsze działania papieża Leona XIV były skierowane na budowanie trwałego pokoju. Papież dzwoni do Władimira Zełenskiego, mówi wyraźnie o Ukrainie i wyraźnie wskazuje na to, kto w tej wojnie jest agresorem - zauważył Tomasz Krzyżak. Wydaje się, że będziemy mieli zdecydowane działania na rzecz pokoju, o czym zresztą sam papież Leon XIV mówił w swoim pierwszym wystąpieniu z loggi Bazyliki Świętego Piotra, gdzie podkreślał i bardzo mocno akcentował kwestię pokoju - przypomniał publicysta.

Zmiany w Stolicy Apostolskiej?

Mamy jedną wielką zagadkę. Będziemy musieli poczekać z ocenami i pewnymi prognozami na pierwsze personalne posunięcia papieża Leona XIV - stwierdził dziennikarz.

Pytaniem między innymi pozostaje, czy kardynał Pietro Parolin w dalszym ciągu będzie pełnił urząd sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej oraz jakie zdanie na temat Chin ma Leon XIV.

Jeśli chodzi o kwestię tego, że jest Amerykaninem, jest najmniej amerykański spośród amerykańskich kardynałów, więc być może dlatego został wybrany papieżem - tłumaczył ekspert. Papież Leon XIV ma podwójne obywatelstwo, również peruwiańskie.

Jak sam przyznaje, chce być "papieżem nauczania społecznego", który będzie zastanawiał się, jak ma funkcjonować Kościół i jego społeczeństwo, zwłaszcza w obecnych czasach sztucznej inteligencji.

Wydaje mi się, że może to być jeden z elementów rozpoznawczych tego pontyfikatu, odkrywanie nauczania społecznego Kościoła, o którym się mówi, że jest najmocniej skrywanym skarbem Kościoła - przyznał Krzyżak.

Podobieństwo do Franciszka

Uwagę przykuwa także wybór imienia. Leon był jednym z uczniów świętego Franciszka z Asyżu. Możemy doszukiwać się nawiązania do poprzednika, który przyjął imię Franciszka, właśnie od św. Franciszka z Asyżu - powiedział gość Radia RMF24.

Wcześniejsze wystąpienia i wypowiedzi wskazują na to, że papież Leon XIV chce iść tą samą drogą, którą szedł papież Franciszek - zauważył dziennikarz, dodając, że mimo to w niektórych sprawach nowy papież ma nieco bardziej konserwatywne stanowisko od poprzednika.

Ostatnie wypowiedzi obecnego papieża, pochodzą z 2023 roku, gdy został prefektem Dykasterii ds. Biskupów. Bardzo podkreślał kwestie synodalności, kwestie obecności osób świeckich i kwestie kobiet w Kościele. Zwracał uwagę na rzeczy, które były wyznacznikami pontyfikatu papieża Franciszka - stwierdził Tomasz Krzyżak.

Papież Leon XIV prowadzi bardzo precyzyjną komunikację, czytając swoje przemówienia, przez co trudniej jest nadinterpretować jego przekazy. Papież Leon XIV nie pozostawia pola do dowolnej interpretacji. Mówi tak, jak chce powiedzieć, bez niedomówień, niedopowiedzeń - zwrócił uwagę gość Tomasza Terlikowskiego.

Osobiście bardzo ciekawym przeżyciem było to, że lud rzymski kupił go w trzy minuty. Przemówienie trwało co prawda około ośmiu minut, ale po trzech minutach już było widać, że ten papież, to jest nasz papież - wspominał w internetowym Radiu RMF24 Tomasz Krzyżak, dziennikarz "Rzeczpospolitej", specjalista od życia Kościoła.

Opracowanie: Julia Domagała

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Opracowanie: