Na godziny przed rozpoczęciem konklawe media przekazują najnowsze informacje w sprawie uzgodnień kardynałów co do nowego papieża. Tymczasem purpuraci w środę rano zgromadzili się na mszy Pro eligendo papa, czyli w intencji wyboru papieża. W Watykanie są wysłannicy RMF FM, którzy relacjonować będą przebieg konklawe.

  • Konklawe, które rozpocznie się w środę po południu, będzie najliczniejsze w historii z udziałem 133 kardynałów z 71 krajów.
  • Media informują, że na kilka godzin przed konklawe nie ma jeszcze porozumienia co do kandydata na nowego papieża.
  • Na placu św. Piotra w Watykanie zgromadziły się setki dziennikarzy, w tym specjalny wysłannik RMF FM.
  • Wśród kardynałów elektorów są czterej Polacy: kard. Stanisław Ryłko, kard. Kazimierz Nycz, kard. Konrad Krajewski i kard. Grzegorz Ryś.
  • Historycznie, żadne konklawe w ciągu ostatnich ponad 100 lat nie trwało dłużej niż pięć dni.

W środę rano w bazylice świętego Piotra odbyła się msza Pro eligendo papa, czyli w intencji wyboru papieża. Przewodniczył jej dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.

Msza celebrowana przez wszystkich kardynałów elektorów to najważniejsze wydarzenie poprzedzające inaugurację konklawe w środę po południu. Będzie ono najliczniejsze w historii - wyboru papieża dokona rekordowa liczba 133 kardynałów z 71 krajów.

"Jesteśmy tutaj, aby wzywać pomocy Ducha Świętego"

Kardynał Giovanni Battista Re wezwał do modlitwy o nowego biskupa Rzymu, który "najlepiej będzie potrafił obudzić sumienia wszystkich oraz wyzwolić energię moralną i duchową w dzisiejszym społeczeństwie".

Jesteśmy tutaj, aby wzywać pomocy Ducha Świętego, błagać o jego światło i moc, aby został wybrany papież, którego Kościół i ludzkość tak potrzebują, znajdując się na tym trudnym i złożonym zakręcie historii - zaznaczył włoski kardynał.

Jak stwierdził, wybór papieża to akt "najwyższej odpowiedzialności ludzkiej i kościelnej". Trzeba dla niego "odrzucić wszelkie osobiste względy i mieć w umyśle i sercu tylko Boga Jezusa Chrystusa oraz dobro Kościoła i ludzkości" - dodał.

Zaznaczył, że "każdy papież nadal ucieleśnia Piotra i jego misję, a tym samym reprezentuje Chrystusa na ziemi; jest on skałą, na której zbudowany jest Kościół". Wybór nowego papieża nie jest zwykłą wymianą osób, ale to zawsze powraca apostoł Piotr - oświadczył dziekan Kolegium Kardynalskiego.

Przywołał słowa Jana Pawła II z poematu "Tryptyk rzymski", w którym napisał, że w godzinach wielkiej decyzji, poprzez głosowanie, górujący obraz Jezusa Sędziego, autorstwa Michała Anioła, przypomni każdemu o wielkości odpowiedzialności za powierzenie "kluczy najwyższej władzy" we właściwe ręce.

Módlmy się zatem, aby Duch Święty, który w ciągu ostatnich stu latach obdarzył nas kolejnymi prawdziwie świętymi i wielkimi papieżami, obdarzył nas nowym papieżem według serca Bożego, dla dobra Kościoła i ludzkości. Módlmy się, aby Bóg dał Kościołowi papieża, który najlepiej będzie potrafił obudzić sumienia wszystkich oraz wyzwolić energie moralne i duchowe w dzisiejszym społeczeństwie, charakteryzującym się wielkim postępem technologicznym, ale mającym tendencję do zapominania o Bogu - wezwał kardynał Re.

Mówił, że dzisiejszy świat wiele oczekuje od Kościoła w zakresie ochrony fundamentalnych wartości ludzkich i duchowych, "bez których współżycie ludzkie nie będzie lepsze ani nie przyniesie dobra przyszłym pokoleniom".

Na zakończenie homilii zachęcił do modlitwy o to, aby "Duch Święty oświecił umysły kardynałów elektorów i sprawił, aby byli zgodni w wyborze papieża, którego potrzebują nasze czasy".

Kto papieżem? Co uzgodnili kardynałowie?

Według doniesień mediów na kilka godzin przed inauguracją konklawe wśród kardynałów nie ma jeszcze porozumienia w sprawie kandydata na następcę papieża Franciszka, zmarłego 21 kwietnia.

Pierwsze głosowanie elektorów odbędzie się późnym popołudniem.

Wysłannik RMF FM prosto z placu św. Piotra

Na placu św. Piotra w Watykanie jest specjalny wysłannik RMF FM Michał Krasoń.

Na samym placu są już setki dziennikarzy, co kilka metrów rozstawione są telewizyjne studia - relacjonuje nasz reporter.

Tysiące wiernych modliły się w bazylice wraz z kardynałami o nową głowę Kościoła. Około godziny przed mszą przed wejściem do bazyliki ustawiła się już długa kolejka.

To wyjątkowy moment i wyjątkowe przeżycie - mówili naszemu dziennikarzowi wierni.

Czterech polskich kardynałów na konklawe

W rozpoczynającym się konklawe nowego papieża wybierać będzie 133 kardynałów. W tym gronie jest czterech Polaków: kard. Stanisław Ryłko, kard. Kazimierz Nycz, kard. Konrad Krajewski i kard. Grzegorz Ryś.

Zgodnie z konstytucją apostolską "Romano Pontifici eligendo" wydaną przez papieża Pawła VI w 1975 r. - w konklawe powinni brać udział kardynałowie, którzy nie ukończyli 80. roku życia. Obecnie na świecie żyje 252 kardynałów, z których 135 posiada prawa elektorskie, czyli prawo wybrania nowego papieża, kiedy Stolica Apostolska jest wolna (łac. sede vacante). Dwóch kardynałów-elektorów nie weźmie jednak udziału w rozpoczynającym się 7 maja konklawe z powodu stanu zdrowia. Tym samym w wyborze papieża uczestniczyć będzie 133 hierarchów, najwięcej w historii.

Polska ma pięciu duchownych z godnością kardynalską. Są to: 85-letni kard. Stanisław Dziwisz - były sekretarz Jana Pawła II i były metropolita krakowski, 79-letni kard. Stanisław Ryłko - członek Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego, 75-letni kard. Kazimierz Nycz - były metropolita warszawski, 61-letni kard. Konrad Krajewski - prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia oraz mający 61 lat kard. Grzegorz Ryś - metropolita łódzki.

Z uwagi na wiek do udziału w konklawe z prawem wyboru następcy św. Piotra uprawnionych pozostaje czterech polskich hierarchów: kard. Ryłko, kard. Nycz, kard. Krajewski i kard. Ryś. Ta sytuacja zmieni się 4 lipca br., kiedy kard. Ryłko osiągnie 80 lat i straci prawo elektorskie.

Jak długo potrwa konklawe?

W ciągu minionych ponad 100 lat żadne konklawe nie trwało dłużej niż pięć dni.

Ks. prof. Andrzej Kobyliński, kierownik Katedry Etyki UKSW w Warszawie, stwierdził, że "najprawdopodobniej w czwartek poznamy imię nowego papieża".

Wynika to w głównej mierze z tego, że koalicje wśród kardynałów-elektorów są już bardzo wyraźnie zarysowane. Pisze o tym wielu watykanistów. Wszystko wskazuje na to, że przed rozpoczęciem konklawe istnieją trzy frakcje: radykalnie liberalna, która może liczyć na 50-60 głosów, centrowo-liberalna, która może liczyć na 35-40 głosów i konserwatywna, która może liczyć na 30-35 głosów - wyliczył ks. prof. Kobyliński.

Ostatecznie to, kto pojawia się na balkonie bazyliki świętego Piotra jako nowy papież, często jest zaskoczeniem.

O godz. 16.30 rozpocznie się ceremonia wejścia na konklawe. Elektorzy wraz z osobami uczestniczącymi w pierwszej części inauguracji przejdą z Kaplicy Paulińskiej do Kaplicy Sykstyńskiej w procesji, której towarzyszyć będzie pieśń "Veni Creator", wzywająca pomocy Ducha Świętego.

Elektorzy złożą przysięgę, przyrzekając dochować tajemnicy wyboru i skrupulatnie przestrzegać wszystkich przepisów. Gdy uczynią to wszyscy kardynałowie, Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych arcybiskup Diego Ravelli wyda polecenie "extra omnes", sygnalizujące, że w Kaplicy Sykstyńskiej pozostają jedynie elektorzy, a inne osoby muszą ją opuścić. Miejsce wyboru papieża zostaje wtedy zamknięte.

Kiedy głosowania?

Po wygłoszeniu rozważań włoski kardynał opuści kaplicę z mistrzem ceremonii. Gdy większość kardynałów oceni wtedy, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozpocząć czynność wyboru, może się ona rozpocząć. Pierwszego dnia, w środę późnym popołudniem, odbędzie się tylko jedno głosowanie. Do wyboru potrzebna jest większość dwóch trzecich głosów; przy 133 elektorach jest to liczba 89.

Kardynałowie pozostają w zamknięciu aż do czasu wyboru papieża, z przerwami na posiłki i nocleg w Domu Świętej Marty.

Począwszy od czwartku będą odbywać się dwa głosowania rano i po południu.

Po głosowaniu, które nie przynosi rozstrzygnięcia, karty są palone. Piece są dwa: starszy, do palenia kart, i nowoczesny, do którego dodaje się substancje chemiczne, aby zabarwić dym unoszący się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej. Czarny dym oznacza brak wyboru.

Gdy wybór zostanie dokonany, inne związki chemiczne dołożone do piecyka zabarwią dym na biało i w ten sposób tłumy zebrane na placu Świętego Piotra dowiedzą się, że jest nowy papież.

Białemu dymowi będzie towarzyszyć bicie w dzwony, aby rozwiać ewentualne wątpliwości dotyczące koloru dymu i zapobiec nieporozumieniom.