"Od II wojny światowej nie byliśmy tak blisko globalnego konfliktu. Europa i USA muszą zjednoczyć swoje wysiłki, aby powstrzymać dalszą eskalację. Nadal nie jest za późno!" - napisał w sobotę rano premier Donald Tusk, komentując przerażającą eskalację konfliktu na linii Izrael-Iran.

Od ponad 24 godzin trwa krwawa wymiana ognia pomiędzy Iranem a Izraelem. W sobotni poranek sytuację skomentował polski premier.

"Konfrontacja między Izraelem a Iranem zmierza w kierunku regularnej wojny w regionie, która może zdestabilizować cały świat. Od II wojny światowej nie byliśmy tak blisko globalnego konfliktu. Europa i USA muszą zjednoczyć swoje wysiłki, aby powstrzymać dalszą eskalację. Nadal nie jest za późno!" - napisał Donald Tusk.

Oczy świata zwrócone na Bliski Wschód. Co dokładnie się dzieje?

Natężenie konfliktu nastąpiło w nocy z czwartku na piątek, 13 czerwca, po godz. 3 czasu polskiego. Izrael przeprowadził zmasowany i precyzyjnie celowany atak na dziesiątki celów - głównie wojskowych - w Iranie. Uderzono również w jednostki naukowe oraz miejsca zamieszkania przywódców, a także naukowców pracujących nad skonstruowaniem bomby atomowej. Państwowy izraelski nadawca Kan podał, że Izrael w pełni skoordynował z USA swoje działania w sprawie Iranu i powiadomił Stany Zjednoczone przed uderzeniem na irańskie cele.

Iran w piątek wieczorem dokonał odwetowego ataku na Izrael. Irańska armia wystrzeliła trzy serie rakiet w kierunku izraelskiego terytorium. Wybuchy słychać było w Jerozolimie i Tel Awiwie.

Z kolei nocy z piątku na sobotę i w sobotę rano Iran przeprowadził kolejne serie ataków na Izrael. Są zabici i ranni. Z kolei Izrael zaatakował lotnisko Mehrabad w Teheranie.

Dodatkowo, Iran oficjalnie grozi uderzeniem na bazy krajów, które wspierają Izrael.

Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział dzisiaj rano m.in., że - wobec izraelskich ataków na Iran - rozmowy z USA dotyczące programu nuklearnego Teheranu są "bez sensu". Kolejna runda tych negocjacji miała odbyć się w niedzielę w Omanie. 

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wezwał Izrael i Iran do deeskalacji.

Polskie ambasady są bezpieczne (...). Nie mamy informacji o żadnych stratach ani uszczerbku dla obywateli Polski przebywających w Izraelu lub w Iranie. Pracownicy naszych placówek - zarówno w Teheranie i w Tel Awiwie spędzili noc w schronach - powiedział po godz. 10 w sobotę Paweł Wroński, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Naszą relację na żywo z przebiegu tych dramatycznych wydarzeń można śledzić TUTAJ oraz słuchając Faktów RMF FM.