Saif al-Adel został wybrany tymczasowym przywódcą Al-Kaidy. Decyzję o powierzeniu dowództwa Egipcjaninowi podjęło prawdopodobnie kilku najważniejszych członków grupy z pogranicza Afganistanu i Pakistanu - uważa były przyjaciel al-Adela Noman Bentoman.

Al-Adel w przeszłości walczył z Rosjanami w Afganistanie, a po upadku talibów uciekł do Iranu. Stamtąd stworzył odłam Al-Kaidy działający na terenie Arabii Saudyjskiej. Pierwszą akcję terrorystyczną w królestwie saudyjskim członkowie grupy przeprowadzili w Rijadzie w 2003 roku.

Egipcjanin przez wiele lat miał brać udział także w antyamerykańskiej działalności organizacji. W wywiadzie zamieszczonym w gazecie "Al-Quds al-Arabi" al-Adel wyjaśnił, jaki był motyw przeprowadzenia zamachów z 11 września przez Al.-Kaidę: Naszym głównym celem było zadać cios w głowę węża, w jego domu, aby obalić jego arogancję.

Według Bentomana wybór Egipcjanina na szefa, nie jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ następca bin Ladena powinien pochodzić z Półwyspu Arabskiego, regionu, który jest święty dla wszystkich muzułmanów.

CNN